Friz zrobił sobie tatuaż w więzieniu. “Najgorszy jaki widziałem”
Friz tego już nie usunie. Oto jaki tatuaż postanowił sobie zrobić w trakcie pobytu w więzieniu.
Na początku małe wyjaśnienie. Friz od kilku dni przebywa w fikcyjnym więzieniu. Zamknął się w nim na potrzebę nowego programu na YouTube, który prowadzi. Popularny influencer próbuje sprawdzić, jak wytrzyma bez mediów, niemal całkowicie od nich odizolowany.
Oczywiście jak to na program przystało, cały czas towarzyszy mu kamera, dzięki czemu codziennie możemy zobaczyć nowe odcinki programu. Sam Friz jednak do mediów dostępu ponoć nie ma. Ponadto można go “podglądać” w nocy. W trakcie programu wykonuje różne zadania.
Wracając do tatuażu, w najnowszym odcinku sprawił sobie tatuaż, ale zdaje się że nie jest dokończony. Wygląda trochę jak…, skarpetka? Zapewne w kolejnym odcinku zobaczymy całość tego “dzieła”. Póki co Friz podsumował, że to “najgorszy tatuaż” jaki widział w swoim życiu. Cóż, ja się z tym zgadzam.