Dlaczego fotel gamingowy wybierają nie tylko gracze?
Korzystamy ze sprzętu komputerowego do rozrywki lub pracy, ale wszyscy chcemy tego samego. Komfortu, który mogą zapewnić dobre fotele gamingowe.
Zwykło się mówić, że akcesoria gamingowe są tylko dla graczy. Jeden wyraz dodawany do nazwy sprzętu zaczął niestety zawężać grupę klientów, bo niby tylko dla nich powstają “wyświęcone” produkty. Że coś świeci, ładnie wygląda, jest wygodne w użyciu lub wyróżnia się na tle konkurencji, jakoby może być kupowane tylko przez pasjonatów gier. A prawda jest taka, że to nic więcej jak konsumencki archetyp, który coraz częściej jest obalany niczym mit. Taką genezę niesłusznie przypisywano najlepszym fotelom gamingowym – niegdysiejsze ekskluzywne siedziska stały się na tyle uniwersalne, że w końcu przestano o nich myśleć w kategoriach jednej branży. To potrzeby ludzi określiły ostateczne przeznaczenie foteli i jest nim dotarcie do każdego gracza, biznesmena, pracownika lub ucznia, któremu zwyczajnie zależy na wygodzie.
Kultura grania i kultura pracy
Czym jest ta wygoda w kontekście foteli gamingowych i dlaczego tak dobrze sprawdzają się w pracy i rozrywce? Otóż cechuje je indywidualna ergonomia. Z perspektywy czasu to jak siedzimy ma wpływ na samopoczucie, efektywność i zdrowie – odbija się to na kręgosłupie, bólu nóg, a nawet zatorach przy dłuższych posiedzeniach. Więc kupując fotel trzeba zwrócić uwagę nie tyle na jego cenę, co dostosowanie produktu pod właściwości fizyczne użytkownika (wysokość i wagę ciała). Spory zakres modeli ma m.in. sklep IMBA Seat, gdzie możemy dobrać fotel z odpowiednim oparciem jak również siłą udźwigu oraz poziomem regulacji wysokości siedziska.
Fotele gamingowe wyróżnia także duża swoboda regulacji podłokietników. Nawet wśród średniobudżetowych modeli – np. IMBA DRUID – otrzymamy kilka ustawień pozycji z pomocą których wysokość, wysunięcie i nachylenie podstawy możemy dopasować pod odcinek ręki (od łokcia aż po nadgarstek). Dzięki personalizacji ustawień pozbędziemy się sztywnienia rąk, zmęczenia i ograniczymy niepotrzebne napięcie mięśni. Mają to na uwadze nie tylko gracze, ale też wszyscy ci, którzy na co dzień pracują przy komputerze.
Fotele gamingowe słyną ze stabilności i wytrzymałości
Zdarza się, że klasyczne biurowe fotele w zaledwie 3 miesiące wyginają się jak łyżka z powodu długotrwałego naprężenia metalu. Masa użytkownika i siła grawitacji wystarczą, by podstawy w fotelach zamieniały się w metalowe “płaczące wierzby”. Ten problem rozwiązano w siedziskach dla graczy, bowiem postawiono w nich na części z grubszego metalu i lepsze mechanizmy z bardziej wytrzymałymi sprężynami. W tym przypadku już nie tak łatwo je zajeździć, choćbyśmy na przemian korzystali z funkcji bujania bądź rozkładania oparcia. Właśnie te dodatkowe funkcje podnoszą wartość foteli i tym samym zakres ich użycia w różnych sytuacjach – w kilka sekund możemy zmienić siedzisko w miejsce do relaksu.
Tuż po długiej sesji grania albo wykonanej pracy fotel z łatwością dokonuje transformacji w stabilny leżak. Za jednym pociągnięciem wajchy obniżymy oparcie do klasycznego pionu i możemy uskuteczniać w nowej pozycji krótkie drzemki. A jeśli chcemy czegoś więcej, to jest do wyboru pół-automatyczne bujanie się, które w żaden sposób nie naruszy struktury fotela. Bądź co bądź producenci postarali się o dokładne rozłożenie siły ciężkości na podstawę fotela, aby ten utrzymywał równowagę niezależnie od poziomu nachylenia oparcia.
Wracając do wytrzymałej budowy foteli gamingowych, warto zaznaczyć, że dotyczy to w nie mniejszym stopniu materiałów wierzchnich, obicia podstawy i oparcia. Przyjemną w dotyku piankę pokrywa tkanina bądź ekoskóra o dużej odporności na przetarcia i odkształcenia. Mamy dzięki temu pewność, że w trakcie eksploatacji fotel zachowa oryginalne kolory i w przyszłości nie będzie konieczna wymiana tapicerki.
Fotele gamingowe wygrały dzięki poduszkom
Zamiana krzesła na fotel gamingowy, dla graczy czy osób pracujących, w wielu sytuacjach jest podyktowana dodatkami, które otrzymujemy do zakupu. Wcale nie chodzi o bonusowy sprzęt AGD/RTV – co sporadycznie oferują sklepy sieciowe – a wyłącznie dwie poduszki pod lędźwia i szyję. To one sprawiają, że stabilizujemy najważniejsze odcinki kręgosłupa, co wyklucza przy wielogodzinnych posiedzeniach ból karku, łopatek, “krzyża”. Rozprostowywanie kończyn jest wskazane niezależnie od jakości fotela, by utrzymać właściwe krążenie krwi, ale im większą ulgę przynosi dla pleców fotel, tym rzadziej musimy korzystać z przerw na szybką gimnastykę. To zarazem oszczędność zdrowia i czasu – dwie jakże ważne potrzeby, którymi kierują się każde grupy wiekowe, gracze i specjaliści pracujący zdalnie.
Coraz większe znaczenie ma wygląd siedziska
Czy to gaming w domu, praca w biurze, zdalne hakowanie strony Sejmu na odludziu, przy wyborze mebli i wystroju odwołujemy się do własnej wrażliwości i poczucia estetyki. Chcemy by otaczały nas rzeczy ładne, pasujące do nas kolorystyką i kształtem, a przy okazji szukamy w nich cech odróżniających dany produkt od innego. Zależy nam na czymś rzucającym się w oczy i unikalnym na tyle, by korelowało z charakterem właściciela. Na ile to możliwe, szukamy rzeczy wybijających nas z tłumu. Dlatego zwykłe standardowe krzesełka i fotele z IKEI trafiają co najwyżej na listę zastępczą. To doprowadziło do tego, że fotele gamingowe wyszły z niszy wprost do obszaru mody i dobrze się tam czują, zważywszy na wprowadzanie na rynek kolejnych modeli.
Mamy ogromny wybór w odniesieniu do kolorystyki, kształtu, wielkości, mobilności – za przykład niech służy oferta sklepu IMBA Seat. Powstają specjalne linie produkcji mebli we współpracy z psychologami, które mają nadążać za nowymi trendami na tle kolorów i zewnętrznych marek. Zakup fotela gamingowego ma więc znaczenie o wiele szersze niż obcowanie z gamingiem, bo dotyka bezpośrednio życia, które ewoluowało wraz z pracą, hobby i relacją człowieka do wygody. Pytanie do nas samych przestało brzmieć: czy jako gracz potrzebujesz fotela? Od bardzo dawna inne pytanie wędruje do wszystkich, którzy chcą wygodnie siedzieć: czy przyszedł już czas na lepszy model?
Źródło: Materiał powstał we współpracy z IMBA Seat.