Oto, dlaczego warto zagrać w Final Fantasy VII Rebirth na premierę

Final Fantasy VII Rebirth
PG Exclusive Publicystyka

Final Fantasy VII Rebirth to zapowiedziana w 2022 roku druga odsłona ambitnego projektu, jakim jest stworzenie trylogii remake’ów legendarnej siódmej odsłony tej zasłużonej serii. Po efektownym zakończeniu Final Fantasy VII Remake, gracze wracają do historii grupy bohaterów, którzy tym razem będą przemierzać całą planetę.

Gra Final Fantasy VII Remake rozpoczęła w 2020 roku wyjątkową trylogię remake’ów oryginalnego Final Fantasy VII, w pełni wykorzystując aktualne możliwości technologiczne konsol, przy okazji dając twórcom gigantyczne pole do popisu. Idealnym tego przykładem jest fakt, że poprzednia odsłona, czyli wspomniany Remake, to pełnoprawna gra z gatunku jRPG, która gwarantuje wiele godzin świetnej zabawy — a wzorowana była jedynie na kilkugodzinnym etapie z pierwowzoru. Jedną z najważniejszych informacji z okazji premiery tej świetnej gry z pewnością jest fakt, że możecie kupić Final Fantasy VII Rebirth w dobrej cenie – lepszej, niż w innych miejscach w sieci. Wszystko za sprawą sklepu Kinguin, gdzie znajdziecie oferty na FF VII Rebirth i wiele innych.

Tym razem, czyli przy okazji premiery Final Fantasy VII Rebirth, twórcy wzięli na warsztat kolejny etap rozgrywki sprzed lat. Grupa bohaterów, na której czele staje ponownie Cloud Strife, opuściła Midgar i wyruszyła na przygodę w ogromnym oraz otwartym świecie rozciągającym się na całej planecie. Fani oryginału będą mogli raz jeszcze przeżyć tę historię, lecz tym razem w oprawie i z wykorzystaniem najnowszego silnika Unreal Engine 5. Pozostali miłośnicy interaktywnej zabawy również znajdą w tej produkcji coś dla siebie. Jest to bowiem nie tylko kontynuacja, ale po prostu genialna gra RPG z wciągającą fabułą i świetną rozgrywką.

Spis treści:

  1. Final Fantasy VII Rebirth – platformy, data premiery, cena gry
  2. Final Fantasy VII Rebirth – fabuła gry
  3. Final Fantasy VII Rebirth – tryby rozgrywki. O co w tym chodzi?
  4. Final Fantasy VII Rebirth a poprzednia odsłona
  5. Final Fantasy VII Rebirth – pierwsze opinie
  6. Nie grałem w Remake, czy Rebirth jest dla mnie?

Final Fantasy VII Rebirth – platformy, data premiery, cena gry

Gra Final Fantasy VII Rebirth to tytuł ekskluzywny dla konsoli PlayStation 5. Oznacza to, że gra jest dostępna na wyłączność na najnowszej platformie Sony. Smakiem muszą się zatem obejść posiadacze konsol Xbox Series X|S, a nawet pecetów. Los potencjalnego wydania gry na PC jest niepewny, ale na pewno nieprzesądzony. Gra działa na konsoli Sony w dwóch trybach graficznych — jakość zagwarantuje nam obraz o rozdzielczości 4K, a tryb wydajności wyświetli 60 klatek na sekundę, ale w niższej rozdzielczości.

Final Fantasy 7 Rebirth

W Final Fantasy VII Rebirth można grać od 29 lutego 2024 roku. Jak więc widać, fani nie musieli czekać zbyt długo na kontynuację, gdyż od zapowiedzi produkcji nie minęły nawet dwa lata. Twórcy ewidentnie poszli za ciosem i sukcesem poprzedniej odsłony. Co ważne tytuł posiada wersję demonstracyjną — ta jest dostępna za darmo w PlayStation Store.

Ile kosztuje Final Fantasy VII Rebirth? Standardowa edycja gry na PlayStation 5 została wyceniona na 339 złotych. Dostępna jest też wersja Digital Deluxe Edition. W cenie 429 zł poza grą otrzymamy też szereg dodatków cyfrowych, m.in. ścieżkę dźwiękową, artbook i kilka akcesoriów do wykorzystania podczas rozgrywki.

Final Fantasy VII Rebirth – fabuła gry

Najnowsza odsłona kultowej serii, czyli Final Fantasy VII Rebirth jest bezpośrednią kontynuacją wydarzeń przedstawionych w Final Fantasy VII Remake. Poprzednia część zakończyła została efektownym cliffhangerem, dzięki czemu sequel pozwala od razu kontynuować zabawę i śledzić losy znanych nam bohaterów. A mają oni ręce pełne roboty, bo po wydostaniu się z Midgaru przemierzają całą planetę Gaia. Ich celem pozostaje położenie kresu działaniom Shinra Inc., która bez namysłu eksploatuje zasoby.

Final Fantasy VII Rebirth
W grze zagościli znani bohaterowie

W grze ponownie pojawiają się znani bohaterowie. Śledzimy zatem losy nie tylko Clouda, ponieważ w naszej ekipie znajdzie się miejsce dla innych postaci. Wśród nich Barret Wallace, Tifa Lockhart, Aerith Gainsborough, Red XIII czy Yuffie Kisaragi. Jak zapowiedzieli twórcy, gracz będzie mógł nawiązywać głębsze relacje z innymi postaciami, co stanowi bardzo ciekawe urozmaicenie rozgrywki. A ta i tak ma sporo do zaoferowania poza głównym wątkiem fabularnym.

Final Fantasy VII Rebirth – tryby rozgrywki. O co w tym chodzi?

Z uwagi na charakter produkcji, bo mowa przecież o grze jRPG, Final Fantasy VII Rebirth nie udostępnia nam trybu multiplayer czy choćby kooperacji. Gra jest przeznaczona dla jednej osoby, a cała rozgrywka koncentruje się na poznawaniu fabuły, wykonywaniu misji pobocznych czy oddawaniu się aktywnościom dodatkowym. Tych w grze nie brakuje, a niektóre z nich są iście szalone. Dość powiedzieć, że twórcy dodali możliwość romansowania, udawania się na randki, czy oddawaniu się przeróżnym minigrom. Wśród nich znajdziemy choćby grę na pianinie, piłkę nożną czy eksplorację świata na różne sposoby.

Ważnym aspektem gry jest oczywiście rozwój postaci i sama walka. Ten pierwszy przeszedł pewną przemianę. Twórcy zadbali o więcej możliwości, a poszerzeniu ulegnie też sam wachlarz umiejętności, z których skorzystamy podczas walki. Co ważne, podobnie jak w przypadku odsłony Remake, tak i tym razem potyczki będziemy odbywać w czasie rzeczywistym. Walka jest tu rodem z gier akcji RPG, jak rodzimy Wiedźmin. Nie obawiajcie się jednak systemu turowego znanego z dawnych odsłon serii — twórcy na dobre polubili się z uwielbianym przez graczy siekaniem wrogów tu i teraz.

Gra jest już dostępna, a wy możecie kupić ją w naprawdę atrakcyjnej cenie. Wszystko dzięki ofercie sklepu Kinguin, która pozwoli wam zanurzyć się w epickiej opowieści najnowszego Final Fantasy bez niepotrzebnego wydawania dodatkowej gotówki. Final Fantasy VII Rebirth w niskiej cenie na Kinguin bez czekania na promocje i wyprzedaże już jest!

Final Fantasy VII Rebirth a poprzednia odsłona. Co nowego?

Na pierwszy rzut oka Final Fantasy VII Rebirth nie różni się zbytnio od poprzedniej odsłony o podtytule Remake. Nadal mamy do czynienia z maksymalnie dopieszczoną oprawą graficzną, wysokim poziomem szczegółowości i rozwijaniem konceptu tworzenia wyśmienitej serii remake’ów. W rzeczywistości jednak zmian jest całkiem sporo. Najważniejsza z nich to otwartość świata. Fabuła opowiadana w kontynuacji dotyczy wydarzeń po wyjściu z Midgaru, a więc tej części opowieści, w której bohaterowie przemierzają ogromne tereny na całej planecie. Podróżowanie jest możliwe z poziomu specjalnej mapy, a w eksploracji pomogą m.in. pojazdy.

Do naszej dyspozycji oddano też wiele dodatkowych aktywności, jak choćby romansowanie czy korzystanie z wielu minigier. Jak to też w serii bywa, nie brakuje różnorodnych zadań pobocznych. To jedna z tych gier, która głównym wątkiem fabularnym zapewnia dziesiątki godzin zabawy, a jeszcze więcej, gdy zechcemy odkryć absolutnie wszystko. Główny wątek zajmie nam nieco ponad 30 godzin, ale po wsiąknięciu w ten bogaty świat licznik może zatrzymać się nawet na 80 godzinach.

Final Fantasy VII Rebirth – pierwsze opinie

Choć przed nami wiele wyczekiwanych premier gier to już teraz można stwierdzić, że Final Fantasy 7 Rebirth to jedna z najlepszych produkcji 2024 roku. W sieci pojawiło się dotychczas wiele recenzji i są one niezwykle pozytywne. Gra zgarnia wysokie noty, często w granicach 9 czy nawet 10 oczek w standardowej skali. Jak widać na stronach agregujących recenzje, wszyscy testujący są zgodni — to gra godna polecenia. Za co produkcja Square Enix jest chwalona najbardziej?

Jedną z najważniejszych zalet gry jest to, że twórcom udało się utrzymać bardzo wysoki poziom z poprzedniej odsłony. Gra nadal cieszy oko wspaniałą grafiką i genialną rozgrywką rodem z najlepszych gier akcji i RPG. To tytuł, który przyciągnie nie tylko wiernych serii fanów, ale również graczy głodnych wyjątkowych doznań z gier typu Role Play. W tym wypadku dochodzi do tego jeszcze ogromny, otwarty świat, który stanowi najważniejszą nowość w rozgrywce. Świetną decyzją było rozdzielenie oryginalnego Final Fantasy na 3 odsłony na potrzeby remake’u. Dzięki temu twórcy mogli nie tylko rozwinąć poszczególne wątki, ale także zapewnić graczom duże zmiany z poszczególnych odsłon. Przykładem jest wspomniany sposób prezentowania świata gry.

Final Fantasy 7 Rebirth

Nie grałem w Remake, czy Rebirth jest dla mnie?

Gracze niezaznajomieni z serią Final Fantasy mogą czuć się odstraszeni od Rebirth na sam widok siódemki w tytule. Dodajmy do tego fakt, że jest to kontynuacja remake’u oryginalnej gry, a wychodzi, że jest to pozycja wyłącznie dla fanów. Czy rzeczywiście nowicjusze nie powinni sięgać po ten tytuł? Nic bardziej mylnego. Okazuje się, że choć mowa o sequelu, to jest to jednocześnie gra jak najbardziej otwarta na nowych graczy, chcących po raz pierwszy skosztować magii serii Final Fantasy. Wynika to w dużej mierze nie tylko z samej rozgrywki, ale i konstrukcji fabularnej, na którą zdecydowali się twórcy.

Final Fantasy VII Rebirth jest grą inną od poprzedniczki o podtytule Remake. W tym wypadku jako gracze możemy eksplorować duży i otwarty świat. Poznamy go na wiele sposobów, często po swojemu wybierając drogę do odnajdywania kolejnych przygód. Co jednak najważniejsze to fakt, że gra zawiera swego rodzaju prolog. Ten przypomina nam (lub przybliża) wydarzenia z poprzedniej odsłony. Pomaga to poznać bohaterów, ich motywacje oraz dotychczasowe doświadczenia. Dzięki temu nowi gracze mogą lepiej zrozumieć, co kierowało poczynaniami głównych uczestników historii. Dlatego bez obaw – to idealna gra dla was, która teraz jest do kupienia w świetnej cenie.

Krótki prolog stanowi zatem świetny sposób na przygotowanie się do zabawy. Nie zastąpi on jednak dokładnego zapoznania się z poprzednią odsłoną, nie gwarantuje też graczom odpowiedniego kontekstu fabularnego. Chociaż ukończenie Final Fantasy VII Remake nie jest obligatoryjne, to zapoznanie się z tą grą na pewno nie zaszkodzi. Ostatecznie jednak zabawa w Rebirth i tak będzie udana. Już w przypadku poprzedniej odsłony twórcy pokazali nam, jak genialnie potrafią przygotować kultową odsłonę serii w nowy, współczesny sposób.

Źródło: Materiał powstał we współpracy z Kinguin.

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie