Final Fantasy 7 Rebirth jak Wiedźmin 3? Reżyser gry nie kryje inspiracji

Final Fantasy 7 Rebirth
Newsy PS5

Reżyser nadchodzącej odsłony Final Fantasy, czyli Naoki Hamaguchi wyznał, co stanowiło inspirację dla projektowania rozgrywki w jego produkcji. Polskie RPG stanowi wzór w m.in. projektowaniu zawartości pobocznej, a ta w nadchodzącej produkcji od Square Enix ma stać na najwyższym poziomie. Poza głównym wątkiem gracze będą mogli chłonąć również wiele godzin zabawy poza nim.

Final Fantasy 7 Rebirth niczym przygody Geralta

Naoki Hamaguchi to reżyser nadchodzącego Final Fantasy 7 Rebirth, który odpowiada za m.in. zaprojektowanie wątku głównego i pobocznej zawartości w grze. Twórca przyznał, że gracze mogą liczyć na aż 40 godzin fabuły, co jednak nie będzie stanowić całej historii w grze. Rozgrywka będzie mogła trwać nawet kolejnych 100 godzin, jeżeli weźmiemy pod uwagę wiele misji i wątków pobocznych, w tym również samą eksplorację świata.

Hamaguchi wyznał, co stanowi punkt bazowy dla ich produkcji. Jest to Wiedźmin 3: Dziki Gon, który stanowi jedną z jego ulubionych gier RPG, poza oczywiście serią Final Fantasy.

W przypadku Rebirth zadbaliśmy o odpowiednią liczbę treści pobocznych, nad którymi naprawdę szczegółowo pracowaliśmy. Było to dla nas bardzo ważne, ponieważ umożliwiło graczom doświadczanie różnych form rozgrywki poprzez zawartość poboczną. Wierzę, że w ten sposób udało nam się uzyskać wyrazisty charakter wśród podobnych tytułów.

Naoki Hamaguchi

Zespół programistyczny chciał zapewnić graczom swobodę wyboru, czy chcą skupić się na głównym wątku, czy też zanurzyć się w treści poboczne. Celem było umożliwienie różnych form rozgrywki przez zawartość poboczną.

Final Fantasy 7 Rebirth zostanie wydane 29 lutego 2024 roku na PlayStation 5. Gra to kontynuacja pierwotnego remake’u sprzed paru lat, który zdobył uznanie zarówno fanów oryginału, jak również nowych graczy. Mowa o doprawdy świetnie zrealizowanej produkcji nie tylko oddającej hołd grze sprzed lat, ale również wprowadzającej wiele, naprawdę wiele nowego. No i wygląda świetnie, o czym warto wspomnieć.

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie