Film Uncharted – zdjęcia ruszą niedługo, a reżysera jak nie było, tak nie ma
Od dawna wiadomo, że film na podstawie uwielbianej przez graczy serii boryka się z wieloma problemami, nie mogąc m.in. zatrzymać przy sobie na dłużej żadnego reżysera (było ich już sześciu). Odtwórca roli Nathana Drake’a wyjawił niedawno, że zdjęcia do produkcji mają mimo wszystko rozpocząć się już wkrótce.
W wywiadzie dla IGN.com Tom Holland, który ma wcielić się w postać głównego bohatera, powiedział, że wytwórnia Sony Pictures jest już gotowa, by rozpocząć prace nad filmem. Ma to nastąpić w ciągu kolejnych kilku tygodni. I można by się było z tego cieszyć – w końcu Uncharted jest wspaniałym materiałem na film! – gdyby nie jedna wątpliwość: produkcja wciąż nie ma reżysera. Po rezygnacji szóstego z kolei dyrektora, którym był Travis Knight, nie znalazł się jeszcze siódmy śmiałek, który mógłby przełamać pechową passę filmu i po prostu go zrobić.
Ponad miesiąc temu pisaliśmy, że posada szefa Uncharted miała zostać zaproponowana autorowi Venoma Rubenowi Fleischerowi. Wciąż jednak nie wiadomo, czy twórca został o to poproszony (albo czy w ogóle przyjąłby tę propozycję) – bo faktem jest, że film oficjalnie nadal nie ma reżysera.
Tymczasem Tom Holland bardzo zachwala scenariusz produkcji, twierdząc, że to jeden z najlepszych skryptów, jakie przyszło mu czytać w życiu – dlatego to tym bardziej dziwne, że tak wielu potencjalnych kandydatów na szefa filmowego Uncharted porzuciło stanowisko.
Aktualnie premiera ekranizacji gry zapowiedziana jest na 5 marca 2021. Pozostaje mieć nadzieję, że film ostatecznie trafi do kin.