Fargo 5. sezon coraz bliżej premiery. Ten serial sporo namiesza w ofercie HBO Max

fargo-5-sezon-informacje
PG Exclusive Publicystyka

Nowe śledztwo, morderstwa, intryga, czarny humor i bohaterowie zderzający się niczym różne cywilizacje. Fargo 5. sezon zwyczajnie trzeba obejrzeć!

Gdy pierwszy raz zasiadałem do filmu Fargo autorstwa braci Coenów, myślałem, że to kolejny taśmowy produkt z gatunku kryminałów. Spodziewałem się schematycznego dochodzenia, którego motorem mogłyby być gangsterskie porachunki i kilka odnalezionych trupów o nieznanej tożsamości. A więc coś, co już nieraz proponowano w ramach kampanii Netflixa lub książkowych powieści. Moje odczucia były jednak znacznie inne po seansie, bowiem film ma niepodrabialny klimat i świetnie prowadzi widza wzdłuż niesamowitej historii. Konsekwentnie przesuwa granice absurdu, ludzkiej chciwości, pokazuje też specyficzność życia małomiasteczkowej społeczności, która jakby żyła z boku cywilizowanego świata, miała własny rytm i zasady. W chwili premiery nie było nic podobnego do Fargo, co odważnie splatałoby noir i czarny humor, kryminał i melancholię, swoisty mistycyzm z nieprawdopodobnymi sytuacjami, które idealnie pasują do sinusoidalnej narracji. Zarazem rozwleka filozoficzne rozważania o ludziach i moralności, wprowadza nas na zaplecze historii, gdzie za dużo się nie dzieje i momentalnie przyspiesza z akcją, stawia bohaterów pod ścianą i pokazuje konsekwencje ich czynów.

Wspominam o filmie przez wzgląd na serial o tym samym tytule, w moim mniemaniu świetnie krystalizujący pomysły i atmosferę z oryginału. Jest chyba nawet lepszy, bo jego twórcy mają więcej czasu na przedstawienie ważnych postaci jak również wydłużenie wydarzeń. Zyskuje na tym główny wątek historii, bo rozdaje karty dla dodatkowych bohaterów, wciąga ich w los wiodących protagonistów i antagonistów. Ale co istotne, każdy sezon to niezapomniane kreacje – Billy Bob Thornton (Lorne Malvo), David Thewlis (V.M. Varga), Ewan McGregor (w podwójnej roli bliźniaków Stussy), Kristen Dunst (Peggy Blomquist), Bokeem Woodbine (Mike Milligan). Nadchodzący 5. sezon serialu powinien utrzymać wysoką formę, bo w obsadzie też zauważymy sporo znajomych twarzy.

Fargo 5. sezon – jacy aktorzy zagrają pierwsze i drugie skrzypce?

W pierwszym rzędzie mamy Jona Hamma, którego fani obyczajowych seriali mogą kojarzyć z Mad Man, a miłośnicy filmów z Źle się dzieje w El Royale. Aktor wcieli się w rolę szeryfa Roya Tillmana o bardzo dużym ego, stawiającego swoje zasady ponad prawem, bo też sam uważa się za najwyższą formę egzekwowania prawa. Wiemy już, co dla niego przygotowali scenarzyści, a mianowicie będzie chciał dopaść pewną kryminalistkę, Dorothy “Dot” Lyon. Serialową Dot odegra Juno Temple, znana przede wszystkim z Teda Lasso. Ma to być postać centralizująca wszystkie wydarzenia, to ona sprowokuje Roya i postawi na nogi służby policyjne. Jak przystało na Coenowy styl, Dot będzie bohaterką o tajemniczej przeszłości. Pozornie niewinna gospodyni niesie ze sobą spory bagaż doświadczeń z poprzedniego życia, które więcej miało wspólnego z zabijaniem ludzi niż sprzątaniem domu.

Na drugim planie, ale niekoniecznie rozumiany jako tło, zobaczymy Joego Keery’ego – młodsza część widowni powinna go kojarzyć z serialu Stranger Things. Tutaj otrzymał zupełnie inny angaż, a jego postać Tillmana Jr. to obraz człowieka przeciwny do odważnego i rozważnego nastolatka. Cechuje go brak odpowiedzialności, lekka “pierdołowatość”, rzucanie się w wir wydarzeń bez analizy skutków. Kieruje nim chęć przypodobania się swojemu ojcu, udowodnienia, że może mu pomóc rozwiązać sprawę. Duże nadzieje na aktorskie popisy możemy pokładać w Jennifer Jason Leigh (w Nienawistnej Ósemce dziewczyna wymiata). Tym razem w przydziale otrzymała rolę Królowej Długów – nie bez kozery przykleił się do niej ten przydomek, gdyż prowadzi największą w kraju firmę windykacyjną. Na prośbę swojego syna ma wykorzystać swoje koneksje i pieniądze, aby pomóc oczyścić ze wszelkich zarzutów jego żonę, Dot.

Powyższym aktorom mają towarzyszyć Sam Spruell (Na wodach północy), Richa Moorjani (Jeszcze nigdy…), David Rysdahl (Oppenheimer) i Dave Foley.

Fabuła nowego sezonu serialu

Showrunnerzy serialu przy okazji każdego sezonu podwyższali fabularnie poprzeczkę. Gangster, który skumał się z ofiarą losu i przeciągnął go na ciemną stronę życia; szalona fryzjerka, która wraz ze statecznym mężem straszy kryminalistów; przebiegły “diabeł” żerujący na ludzkiej głupocie i słabościach; walka o wpływy w mieście między dwoma ugrupowaniami gangsterów, która prowadzi do istnej rzezi… Nie sposób wyjaśnić skrótowo fenomenu wszystkich odcinków i kompletnej wizji sezonów, ale to jest zupełnie inne show od typowego dramatu czy kryminału. Tu wszystko układa się w logiczną historię pełną groteski, nieoczekiwanych zwrotów akcji, inteligentnych dialogów i dobrze komponowanych retrospekcji. Ma się wrażenie, że każda, choćby najmniejsza decyzja bohaterów, decyduje o ich przyszłym losie. A przy tym oferowane opowieści, choć posiadają identyczny styl i klimat, są zupełnie inne.

https://www.youtube.com/watch?v=6SCn6UDXw_I

Czy w 5. sezonie będziemy rozpieszczani na podobnych zasadach? Wystarczy obejrzeć trailer, aby nabrać ochoty na oglądanie. W odniesieniu do miejsca akcji, będziemy świadkami zwrotu o 180 stopni – wydarzenia będą rozgrywać się w czasach współczesnych, w 2019 roku, na terenie 2 stanów USA (Minnesoty i Dakoty Północnej). Niezmiennie jednak twórcy wzięli na warsztat archetypy ludzi i będą tworzyć z ich pomocą karykatury bądź odczarowywać rzeczywistość. Weźmy na ten przykład Dot, pozornie niewinną i kruchą osóbkę, która jest jak wilk w owczej skórze. Gdy na jej drodze staną bandyci, wnet zamienia się w MacGyvera o dużej woli przetrwania, co sprawia, że to złoczyńcy mają z nią przechlapane. Aczkolwiek kobieta ta chce ukrywać swoje umiejętności przed mężem i ma to prowadzić do absurdalnych sytuacji. Bowiem z jednej strony Dot chce zachować swoją przykrywę, a z drugiej będzie musiała walczyć z kryminalistami i szeryfem.

Głównym założeniem scenarzystów na 5. sezon było uchwycenie intrygującej idei: “Kiedy porwanie nie jest porwaniem i co jeśli twoja żona nie jest twoja?”. Zaryzykuje stwierdzenie, że Dot miała zostać porwana przez ludzi zadłużonych w firmie windykacyjnej jej teściowej, ale porywacze nie wiedzieli, z kim mają do czynienia i zginęli na miejscu. Te wydarzenia rozpoczynają lokalne śledztwo, informacja przedostaje się do mediów i o kobiecie dowiaduje się wspomniany wcześniej szeryf Roy, który od dawna na nią poluje. W międzyczasie Dot będzie starała się zachować swoją nową tożsamość i z pomocą wpływowej teściowej spróbuje udowodnić swoją niewinność. Ale to tylko moje przypuszczenia i nie bierzcie ich za pewnik.

Kiedy premiera 5. sezonu Fargo?

Z oficjalnego ogłoszenia stacji FX wynika, że Fargo 5. sezon zadebiutuje już 21 listopada. Niestety premiera serialu, w tym terminie, odbędzie się tylko w Stanach Zjednoczonych. Jest to więc dla nas bezużyteczna informacja. Nie wiadomo, kiedy i gdzie fani z Polski będą mogli zapoznać się z nowymi odcinkami serialu. Sugerując się emisją poprzedniego sezonu Fargo, możemy tylko domniemywać, że w Polsce premiera odbędzie się z dużym opóźnieniem. Najprawdopodobniej nowy sezon Fargo zostanie udostępniony na platformie HBO Max w ciągu pół roku. Komu nie będzie się chciało tyle czekać, może skorzystać z oprogramowania VPN i wykupić sobie subskrypcję w HULU.

Grzegorz Rosa
O autorze

Grzegorz Rosa

Redaktor
Ekspert w dziedzinie "kombinatoryki" w grach i zarazem człowiek, który wybrał drogę antagonisty. Nie boi się pisać treści niewygodnych dla innych. Specjalizuje się w publicystyce wszelakiej, krytykowaniu słabych gier, filmów, a nawet ludzi. Jako jedyny na świecie grał już w Wiedźmina 4...
Udostępnij: