Elegia dla bidoków. Żart o „Polaczkach” wzburzył widzów
Żart o Polakach w serialu Elegia dla bidoków uraził wielu krewniaków.
Dramat z Netflixa, opowiada historię studenta prawa, który wraca do swojego rodzinnego miasteczka. Chociaż chłopak jest ambitny, jego pochodzenie daje o sobie znać. W rezultacie gonitwa za marzeniami jest niełatwą przeprawą. Szczególnie trudno przychodzi mu zbudowanie zdrowych relacji z appalaską rodziną. W tym jego borykającą się z uzależnieniem matką.
W pewnym momencie filmu, bohater wspomina swoją babcię, która wychowywała go gdy był młodym chłopcem. Widzi ona jak jej wnuk J.D. rozmawia z kolegami, podczas gdy ona wraca do domu z zakupami. Jednak żaden z nastolatków nie wychodzi z propozycją udzielenia pomocy kobiecie. Babcia pyta z kim zadaje się jej wnuk, chłopak odpowiada, iż jeden z jego kolegów ma imię Louis Zablocki. Wówczas bohaterka zabiera głos:
To polskie nazwisko. Ciekawostka o Polaczkach: chowają swoich zmarłych dupami do góry, żeby mieć gdzie parkować rowery.
Dodaje przy tym, iż wnuk nie powinien zadawać się z nieodpowiednimi osobami. Wielu Polaków poczuło się urażonych żartem w filmie. Co Wy o tym sądzicie?