EA o tym, czemu rozdało swoje klasyki za darmo. “Nie wzięliśmy w pełni pod uwagę perspektywy graczy”
Niedawno EA rozpoczęło promocję, dzięki której możemy zgarnąć kilka kultowych gier za darmo. Przedstawiciel firmy wyjaśnił, skąd taka decyzja.
Na początku sierpnia informowaliśmy o promocji, w ramach której możemy zgarnąć za darmo kilka gier od Electronic Arts za darmo. Chodzi o Ultima Underworld 1+2, Syndicate Plus i Syndicate Wars i produkcje te można odebrać do teraz.
Gry zniknęły niedawno ze sprzedaży, co mocno wkurzyło graczy. Electronic Arts przyznało, że była to błędna decyzja i nie wzięto też pod uwagę głosu fanów.
Podejmując decyzje, które mają wpływ na graczy, poświęcamy czas na dokładne sprawdzenie, jakie są ich potencjalne skutki i czy służą one najlepszym interesom graczy. Kiedy wycofywaliśmy Syndicate i Ultima Underworld (z cyfrowej dystrybucji – red. ), pominęliśmy ten krok i nie wzięliśmy w pełni pod uwagę perspektywy graczy.
– powiedział przedstawiciel Electronic Arts, Chris Bruzzo, w rozmowie z GamesIndustry.biz
EA zrobiło więc dwie rzeczy, które mogłyby wynagrodzić graczom problemy. Wspomniane tytuły są dostępne jeszcze przez jakiś czas za darmo, a dodatkowo w przyszłości wydawca zapyta graczy o opinię.
Patrząc na poziom zainteresowania zainteresowania, jakie gracze wykazali po usunięciu tych gier z listy, było jasne, że ludzie nadal chcą, aby były one dostępne. Więc zrobiliśmy dwie rzeczy.
– kontynuował
Pierwszą z nich było zapewnienie, że w przyszłości będziemy mieli proces, który uwzględni perspektywę graczy przy podejmowaniu decyzji o umieszczeniu gry na liście. Drugą było ponowne umieszczenie tytułów na liście i udostępnienie ich jak największej liczbie osób poprzez miesięczną promocję.
To bardzo miły gest ze strony Elektroników. Przyznanie się do błędu to jedno, ale otrzymaliśmy też za darmo parę świetnych klasyków. W tym przypadku możemy śmiało powiedzieć, że inni giganci branży mogliby się uczyć od EA.