Kosztuje fortunę, ale gracze wykupują go na potęgę. PlayStation ma się z czego cieszyć
DualSense Edge jest bardzo drogim sprzętem, ale chyba na tyle dobrym, że jakość to rekompensuje. Pad w Stanach Zjednoczonych bije rekordy.
Sony wydało na rynek parę naprawdę godnych tej generacji sprzętów – PS5, PS VR2, a także i “elitarnego” pada DualSense Edge. Sprzęt wyceniono w Polsce na 1200 złotych, co wydaje się wręcz szalone. Fakt faktem, że mówimy o naprawdę dopracowanym sprzęcie i przeznaczonym niejako dla profesjonalistów. Cena może więc zwalać z nóg – szczególnie że za tyle da się wyłapać całego Xbox Series S lub Nintendo Switcha.
Sony ponownie wygrywa, tym razem dzięki DualSense Edge
Tak wysoka kwota, jaką potencjalnemu nabywcy przyjdzie za niego zapłacić, nie powstrzymała jednak graczy od dosłownego rzucania się na ten sprzęt. Gamingowy ekspert z NPD Group Mark Piscatella ujawnił, że DualSense Edge może cieszyć szczególnie wysokim zainteresowaniem w Stanach Zjednoczonych.
PlayStation 5 nadal jest liderem na rynku sprzętu w 2023 roku, zarówno pod względem jednostek, jak i dolarów. Wydatki na akcesoria w czerwcu wzrosły o 14% w porównaniu z rokiem ubiegłym, osiągając łączną wartość 214 milionów dolarów. Cztery najlepiej sprzedające się akcesoria w czerwcu pod względem sprzedaży w dolarach to gamepady PlayStation 5 DualSense, na czele z DualSense Edge.
– wyjawił na Twitterze analityk
DualSense w wersji “premium” udała się więc rzecz niezwykła – nie tylko jest najpopularniejszym akcesorium gamingowym w sprzedaży w czerwcu w USA, ale udało mu się przebić także cztery inne warianty DualSense. Sony ma się więc z czego cieszyć, bo ponownie zdominowało rynek. Jakby tego było mało, “PS5 DualSense Edge pozostaje najlepiej sprzedającym się akcesorium w 2023 roku pod względem sprzedaży w dolarach” – jak zauważa Piscatella.
Na marginesie warto zaznaczyć, że to nie koniec “akcesoriowej” ofensywy PlayStation. Niebawem do sprzedaży trafią nowe słuchawki, a także i PS5 w wersji Slim.