Gracze Dragon’s Dogma 2 oburzeni. NPC kwestionują ich orientację seksualną

Dragon's Dogma 2 - gracze są oburzeni, bo NPC kwestionują ich seksualność | Newsy - PlanetaGracza
Newsy PC PS5 Xbox Series

Członkowie drużyny w Dragon’s Dogma 2 dość osobliwie punktują “preferencje” płciowe gracza. NPC nie mają dla wielu litości, co wywołało oburzenie.

Jeśli graliście już w Dragon’s Dogma 2 i spędziliście ze swoimi podwładnymi trochę czasu, być może wiecie, że bardzo chętnie komentują poczynania gracza. Niektórym się to bardzo nie podoba.

Dragon’s Dogma 2 kontra gracze, odcinek kolejny

Już wcześniej zrobiło się głośno przez dorzucenie do premierowej wersji gry denerwujących mikropłatności, które gracze sami sobie usuwają. Dostało się też wydajności gry na konsole i PC. Wygląda jednak na to, że i inne decyzje Capcomu skutkują kontrowersjami. Wielu graczom w sieci nie podobają się “odzywki” ich towarzyszy. W końcu w tej produkcji podwładni graczowi NPC są centralnym punktem rozgrywki (prócz unicestwiania wielgachnych potworów, rzecz jasna).

Wielu osobom nie podobają się jednak teksty rzucane przez rekrutowane do drużyny postacie. Wszystko zależy od “budowy ciała” głównego bohatera i jego podwładnych. W niektórych zakątkach internetu aż grzmi od oburzenia graczy, którzy przyznają, że NPC nazywają ich “gejami” lub “lesbijkami”. Wszystko dlatego, że preferują drużynę złożoną z osób tej samej płci.

Postacie niezależne rzucają teksty w stylu: “właśnie zrozumiałem, że wszystkie osoby w tej drużynie to mężczyźni! Ciekawe, czy sugeruje to preferencje Arisen’a [postaci gracza – dop. red.]”. Są też mniej dosłowne: “nasza drużyna urosła, ale nie ma wśród nas kobiet!”, po czym ktoś inny dodaje: “absolutnie nie miałbym nic przeciwko, aby to uległo zmianie”. Gracze twierdzą więc, że ich zespół kwestionuje ich orientację. Sytuacja wygląda tak samo, jeśli gramy kobiecą postacią i mamy w drużynie same dziewczyny.

Jest to pewnego rodzaju element składowy rozgrywki, która bywa czasami bezczelnie wręcz głupiutka, ale ma to ogromny urok, który fani serii pokochali jeszcze w pierwszej części. No i w zasadzie to nie wymysł gry, a po prostu jej reakcja na poczynania gracza. W końcu Capcom tylko niezobowiązująco komentuje drużynę złożoną z pięciu rosłych, umięśnionych i spoconych mężczyzn dzierżących topory, przedzierających się wspólnie przez dziesiątki godzin przez spory świat gry…

Warto też dodać, iż nigdzie nie pada zwrot “preferencje seksualne” czy też “płciowe”, czym twórcy niejako zasłaniają się od potencjalnych kontrowersji. I tak nie udało się ich uniknąć, czego dowodem prośby o usunięcie tego typu kwestii. Można też wziąć do drużyny choć jedną osobę płci przeciwnej, ale co ja tam wiem…

Źródło: https://www.thegamer.com/dragons-dogma-2-pawns-preferences/

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie