Demo Resident Evil 7 zgapione z dema P.T.? Capcom na to…
Też uważacie, że pomiędzy obiema wersjami demonstracyjnymi jest podobieństwo?
Opuszczony dom, strachy wyskakujące z przysłowiowej szafy i widok z oczu postaci. Kiedy Konami ujawniło demo P.T. zwiastujące nadejście Silent Hills, wielu graczy było pod wielkim wrażeniem. Później srogo się zawiedliśmy, ponieważ projekt został anulowany a odpowiedzialny za niego Hideo Kojima pokłócił się z Konami i jak wiemy, jest obecnie związany z Sony, tworząc na PlayStation 4 tajemniczy jeszcze pod wieloma względami tytuł Death Stranding.
Napaleni na doznania, jakie zapewniało demo P.T., z zainteresowaniem przyglądaliśmy się pierwszej prezentacji Resident Evil 7. Nadchodząca odsłona serii będzie posiadała sporą nowość – widok z oczu postaci. Posiadacze PS4 dostali demo siódemki i wielu z nich skwitowało wszystko zdaniem: niezłe, prawie jak P.T. Sam słyszałem takie głosy i nie raz spotkałem się ze stwierdzeniem, że Capcom mogło inspirować się produktem Konami przygotowując Resident Evil 7.
Jeśli sądzicie, że rzeczywiście tak było, pora sprostować swoje przekonania. – Kiedy P.T. zostało pokazane, pracowaliśmy już nad swoją grą i byliśmy naprawdę zaskoczeni prezentacją Konami – przyznał na łamach brytyjskiego Eurogamera producent Masachika Kawata. – Użyliśmy perspektywy pierwszej osoby, zanim ktokolwiek ujrzał P.T., zatem to nie było tak, że podpatrzyliśmy i zrobiliśmy tak samo – dodaje reżyser Koshi Nakanishi.
Deweloperzy zaznaczają jednak, że widząc reakcję graczy na demo P.T. byli z niej zadowoleni i utwierdzili się w przekonaniu, że obrany przez nich kierunek jest jak najbardziej słuszny. też tak uważacie? Przypominamy, że Resident Evil 7 pojawi się 24 stycznie na PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One.
P.T. vs. Resident Evil 7 – porównanie sposobów straszenia
Zarówno demo P.T. jak i demo Resident Evil 7 jest na swój sposób straszne, choć w tym pierwszym tytule mamy jednak o wiele większą psychozę. YouTube’r posługujący się nickiem Cycu1 postanowił zmontować już jakiś czas temu ciekawe porównanie, w którym możemy zobaczyć, jak twórcy obu tytułów próbują przestraszyć graczy. Który sposób bardziej Wam odpowiada?