Kupili limitowanego Xbox One X z DLC do Cyberpunk 2077. Teraz dostali grę, której nie odpalą

Cyberpunk 2077 z tak złą premierą, że twórca miał problem z właścicielem mieszkania | Newsy - PlanetaGracza
Newsy Xbox Series XOne

CD Projekt RED rozwiązał problem, którego sam sobie nawarzył, ale… w kuriozalny sposób. Po co Cyberpunk 2077: Widmo wolności tym, którzy go nie odpalą?

Ja nie wiem… CD Projekt RED w zasadzie dwukrotnie wprowadził w błąd swoich klientów, którzy ostatecznie mogliby się cieszyć, gdyby nie to, że nie mają z czego. W końcu gracze lata temu decydowali się na zakup limitowanego Xbox One X Cyberpunk 2077 Limited Edition, aby otrzymać w zestawie grę i dodatek Widmo wolności. No i tak się stało. Szkoda tylko, że DLC nie wyszło na poprzednią generację.

Cyberpunk 2077: Widmo wolności dla klientów, którzy nie mają konsoli

Może CD Projekt RED zamierza w ten sposób przekonać większą liczbę graczy do aktualnej generacji? Cała sytuacja ma swój początek lata temu, gdy limitowana edycja konsoli Xbox One X była dostępna w sprzedaży. CD Projekt RED i Microsoft obiecywali, że klienci otrzymają w zestawie grę i DLC po jego premierze. Widmo wolności w końcu wyszło, ale to dopiero początek problemów.

Gdy okazało się jasne, że DLC nie wyjdzie na last-genach (w tym Xbox One X), posiadacze zestawu obrazili się na CDPR. Firma w końcu wprowadziła ich w błąd, oferując dodatek w zestawie. W październiku 2022 roku zobowiązano się dać klientom zwrot części kosztów w formie funduszy do Microsoft Store zamiast dodatku, którego i tak nie odpalą. Przez rok było w tej kwestii cicho, a CDPR nie mówił, kiedy pojawią się zwroty i ile będą wynosić.

W końcu dodatek wyszedł, a gracze posiadający Xbox One X Cyberpunk 2077 Limited Edition zauważają na swoich kontach przypisaną grę do biblioteki. CD Projekt RED nie spełnił obietnic, nikt nie otrzymał zadośćuczynienia, a zamiast tego po prostu postanowiono wywiązać się z oryginalnej umowy. Jeżeli jednak ktoś nie przesiadł się jeszcze na Xbox Series X lub S, nie odpali gry. Dodatek nie jest dostępny na last-genach, tak samo zresztą jak wielka aktualizacja 2.0.

Firma milczy w tej sprawie, a gracze donoszą w sieci, że nie wiedzą, co mają zrobić ze swoim DLC. Co ciekawe, nikt nie dostaje nawet takiego powiadomienia, bo Widmo wolności pojawia się w bibliotece “cichaczem”. CDPR również nie wystosowało komunikatu w tej sprawie.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie