Cyberpunk 2077 w złocie. Nic nie zagrozi premierze
Stało się! Cyberpunk 2077 skąpał się w złocie. Gra trafiła do tłoczni, a twórcy wyczekują premiery swojej najnowszej produkcji.
To jeszcze nie koniec wieści odnośnie Cyberpunk 2077. Rano mogliśmy zobaczyć mapę Night City, a teraz przyszła pora na bardzo radosną i od dawna wyczekiwaną informację.
CD PROJEKT RED ogłosiło, że prace nad CP2077 zostały ukończone. Teraz pliki gry zostaną wysłane do tłoczni i trafią na płyty. Oznacza to, że premiera produkcji nie jest już w żaden sposób zagrożona. Gra zadebiutuje bez opóźnień już 19 listopada.
Dodatkowo informacją podzielili się pracownicy studia i Marcin Przybyłowicz – kompozytor, który pracował nad muzyką do gier Redów. Entuzjazm widać już na pierwszy rzut oka, ale trudno się dziwić. Proces produkcji gry zajął bardzo długo i chyba wszyscy czekali na ten ważny nie tylko dla pracowników, ale też graczy moment.
Nie pozostaje nam nic innego, jak pogratulować ukończenia prac nad grą. To była długa, bardzo wyboista ścieżka i dobrze, że wszyscy możemy już odetchnąć z ulgą. Teraz pozostaje tylko czekać na premierę.
Jeśli martwicie się o jakość CP2077, to tutaj znajdziecie tekst, który być może przekona was, że nie ma powodów do obaw.
Nowa gra CD PROJEKT RED ukaże się na PC, PlayStation 4, Xbox One, a także konsolach nowej generacji w ramach wczesnego dostępu.
