Cyberpunk na PS4 jest już grywalny, ale sporym kosztem. Lockdown zawitał do Night City
W internecie pojawiło się nagranie, które sprawdza stabilność generowanych klatek w Cyberpunk 2077 po aktualizacji 1.23 na PS4. Okazuje się, że produkcja na tej konsoli jest nareszcie grywalna, ale twórcy musieli ograniczyć między innymi pojawianie się NPC.
Bardzo możliwe, że przegapiliście wieść na temat nowego patcha do Cyberpunk 2077. Update o numerze 1.23 wprowadził masę drobnych zmian, głównie naprawił błędy w wielu misjach. Według wielu różnych doniesień wersja na PS4 nadaje się już bez większych problemów do grania. Najprawdopodobniej to właśnie z tego powodu najnowszy twór CD Projektu ma powrócić niebawem do PS Store.
Jak możecie zobaczyć na powyższym nagraniu, FPS-y trzymają się przez większość rozgrywki stabilnie liczby przy 30 na sekundę. Podczas jazdy samochodem zdarzy się, że te minimalnie spadną, ale zdarza się to naprawdę sporadycznie. Możecie też na wspomnianym wideo zauważyć jedną dosyć ważną różnicę względem wersji np. na PC. Najpewniej z powodu celów optymalizacyjnych deweloperzy pokusili się o zmniejszenie generowania przechodniów i samochodów po ulicach Night City. Na Reddicie nie brakuje komentarzy, że miasto gry wygląda teraz, jakby zawitał do niego lockdown.
Cóż, choć wpływa to na immersję, to ważne, że nareszcie można bezproblemowo przejść grę. Trwało to kilka miesięcy, ale i tak powinien cieszyć fakt, że CD Projekt RED naprawił do tego stopnia swój ostatni hit. Mam nadzieję, że jednak za niedługo chociaż trochę więcej postaci i pojazdów pojawi się w świecie Cyberpunka na PS4. Oby było to możliwe, ponieważ obecny stan rzeczy może się wielu nie spodobać.