Ukryty quest w Cyberpunk 2077? Tak twierdzą gracze
Aktualizacja 1.5 do Cyberpunk 2077 znacząco naprawiła grę. Okazuje się, że miała także parę nowości, którymi CD Projekt RED się nie chwaliło. A w tym… być może i nowe zadanie.
Pragnę tylko zaznaczyć, iż poniższe domysły i rewelacje pochodzą od fanów gry na Reddicie.
Cyberpunk 2077 i ukryty quest
Jeden z graczy na Reddicie opublikował krótki filmik pokazujący osobliwe spotkanie w Cyberpunku 2077. W jednym z rejonów miasta możemy bowiem napotkać rzekomo nowego NPC (dodanego w ostatniej aktualizacji 1.5), który zachowuje się zupełnie inaczej. Nie jest to z pewnością typowy pieszy, co też gracz szybko zrozumiał.
Postać kobiety stoi niedaleko morza i… płacze. Nie da się do niej zagadać ani wejść w jakąkolwiek interakcję. Gracz szybko zorientował się, że na dnie coś się znajduje. Przypomina kształtem trochę telefon. Postanowił więc rzucić się na ratunek i przynieść zgubę postaci.
Ciekawa rzeczy wydarzyła się, gdy podniósł rzekomy telefon – gra poinformowała go, iż jest to… klucz. Oczywiście przy powrocie do postaci niezależnej dostajemy potwierdzenie, iż w rzeczywistości był to smartfon. NPC jedynie dziękuje graczowi i zaczyna bawić się telefonem. Tyle. Żadnych dodatkowych wyjaśnień, nic.
Warto zaznaczyć, iż quest nie pojawia się na mapie, nawet w formie pytania. Pojawiły się teorie, iż może to być niedokończone zadanie, które przez pomyłkę trafiło do aktualizacji. Spora szansa jest również na to, że CDPR postanowiło zasiać w graczach wątpliwość i dać im do rozwiązania ciekawą zagadkę. Gdy przyjrzymy się z bliska wyłowionemu telefonowi, widać na nim niezwykle wyraźnie różne cyfry. Czy do czegoś prowadzą? Czy coś znaczą? Internauci uwielbiają takie zagadki, a ja nie zawsze mam do nich siłę, więc poczekamy. Być może społeczność niebawem pozna odpowiedzi na te skomplikowane pytania.
