Chciał wykorzystać CP2077 dla własnych korzyści, ale go przyłapali. Teraz usuwa swoje wpisy
Pewien twórca postanowił bezprawnie wykorzystać nazwę Cyberpunk 2077 do promowania swojej gry. Sprawa nie spodobała się CD Projekt RED, które szybko ustosunkowało się do niej.
Mam na myśli dokładnie sytuację, którą opisywałem w piątek. W międzyczasie jednak pojawiły się nowe szczegóły. Choć początkowo wydawało się, że to sam Ethan H. Reynolds, twórca papierowego RPG-a Neon Nights, jest poszkodowany. Streszczając, jego gra została usunięta ze sprzedaży, ponieważ najpewniej bot polskiego studia uznał, że produkt narusza znaki towarowe RED-ów.
Reynolds o całej sytuacji pochwalił się na Twitterze w kilku agresywnych tweetach. Zamieścił on nawet wycinek maila, który dostał od bezpośrednio od właścicieli sklepu, gdzie sprzedawał swoje dzieło. Warto jednak zaznaczyć, że ten wyciął jego fragment tak, aby nie było widać stosownego uzasadnienia całej sytuacji. Wszystko wyglądało tak, jakby jego gra oberwała przypadkiem.
Nie trzeba było długo czekać, aby CD Projekt RED odpowiedziało na wpisy Ethana. Poniżej zamieszczam cytat tamtej wypowiedzi:
Powodem, dla którego nasz zespół prawny zareagował, było wykorzystanie znaku towarowego Cyberpunk 2077 (w tagach) do sprzedaży niepowiązanych produktów. Ta informacja została również zawarta w oryginalnym e-mailu, który otrzymałeś i częściowo zacytowałeś.
– pisze w odpowiedzi do @ethanhreynolds CD Projekt RED na Twitterze
Na ten moment omawiane w tekście tweety „poszkodowanego twórcy” zostały skasowane. Na Twitterze nie odnajdzie się po nich żadnego śladu, nawet przechodząc pod ich bezpośrednie linki. Wygląda na to, że ktoś tu zagrał bardzo nieuczciwie.