Wielkie zmiany w Call of Duty, które mogą rozczarować miliony graczy
Pierwsze wieści o Call of Duty: Black Ops 4 zadowoliły wielu graczy. Zadowoliły, to być może nawet mało powiedziane. Fani nie tylko CoDa, ale i przede wszystkim podserii Black Ops, od dawna ostrzyli sobie zęby na powrót fabuły, która zaczęła się w latach 60. XX wieku. Śledziliśmy pierwsze doniesienia o powstawaniu tytułu, sceptycznie przyglądaliśmy się nowemu logo, aż natknęliśmy się na pierwsze plotki o Battle Royale w świecie CoD. Dziś przybywamy z kolejną porcją informacji. Dla wielu: mocno rozczarowującą.
Black Ops 4 bez trybu Single Player
Jak mówi pracujące nad tytułem BO4 anonimowe źródło portalu Polygon, Treyarch nie wyrobi się z wszystkimi pracami na datę premiery, która to zapowiedziana jest na 12 października tego roku. Z tego względu gra okrojona będzie z trybu fabularnego dla jednego gracza. Zbyt wiele czasu zajęła studiu praca nad trybem sieciowym i trybem zombie, który ma być jeszcze lepszy niż dotychczas. Z drugiej strony zastanawia, czy nie jest to tylko wymówka studia, która ma na celu uniknięcie internetowego linczu, który prawie na pewno uskutecznią fani trybu single. Sam rzecznik Activision odniósł się do rewelacji następującymi słowami: Nie komentujemy plotek i spekulacji. Czekamy na zapowiedź Black Ops 4, która odbędzie się 17 maja. Jak więc widać, musimy poczekać jeszcze miesiąc, aby dowiedzieć się czegoś więcej. Sam jednak ton wypowiedzi Activision budzi obawy, że plotki mogą okazać się prawdą.
Black Ops 4: Battle Royale zamiast Single Playera
Być może deweloperom wcale nie chodzi o brak czasu. Ten, który zwyczajowo poświęcano na pracę nad kampanią fabularną, Treyarch przeznaczył na wprowadzenie trybu Battle Royale. Mówi o tym już kolejne źródło, tym razem portal CharlieIntel. Jak pisze w kolejnych zdaniach artykułu, o tym że Treyarch planuje Battle Royale, wiedziano już od marca. Jednym z pierwszych źródeł mówiących o takim module był chociażby portal Kotaku.
9 premier na nowy tydzień. Najlepsze gry, które zadebiutują w cieniu God of War
Call of Duty BO4: stawia na rozgrywkę sieciową
O ile wiadomo, że nie należy wierzyć wszystkiemu co napisane w internecie, to wyżej przedstawione źródła już nie raz udowodniły, że są godne zaufania: ich doniesienia niejednokrotnie się spełniały. Można by jeszcze mieć nadzieję, że informacje o braku singla to jedynie szalone plotki, jednak dość jednoznacznie brzmi oficjalne hasło Black Ops 4. Forget What You Know, (czyli +/- Zapomnij o tym co znałeś), może okazać się dwuznacznym przekazem, już teraz przygotowującym graczy na ogromne zmiany w gameplayu Call of Duty. Gdyby plotki miały się urzeczywistnić, to przyznaję, że osobiście byłoby mi przykro. Należę bowiem do tego pokolenia, które wyrosło na kampaniach w CoD, Medal of Honor i Battlefieldzie. Co jak co, ale te gry przynosiły jedne z najlepszych doznań wśród ówczesnych shooterów. Mam też jednak świadomość, że spora grupa graczy kupując CoD czy BF, nie gra w Single Player, a bawi się jedynie w Multi. Dajcie znać, jak jest z Wam: do której z tych dwóch grup należycie?