Capcom oskarżone o kradzież. Logo RE4 jako jeden z dowodów
Capcom musi zmierzyć się z bardzo poważnymi oskarżeniami. Artystka twierdzi, że wydawca bezprawnie umieścił jej zdjęcia w swoich grach.
Bardzo, ale to bardzo rzadko zdarza się, że jeden z największych wydawców na świecie jest oskarżany o podwędzenie czyjejś pracy i umieszczenie jej w swoich grach. Właśnie z taką sprawą musi mierzyć się teraz Capcom.
Designerka Judy A. Juracek złożyła pozew przeciwko japońskiemu gigantowi. Juracek twierdzi, że firma wykorzystała przynajmniej 80 fotografii z jej książki w swoich grach. Jako sztandarowy przykład wymieniono zdjęcie szkła, które użyto w logo Resident Evil 4. Inne ujęcia znalazły się też w innych miejscach w RE4 i w grach z serii Devil May Cry. Dokument popierający pozew ma ponad 100 stron.
Juracek domaga się 12 milionów dolarów odszkodowania za bezprawne wykorzystanie jej prac. Sprawa jest w toku i Capcom potwierdził w rozmowie z Polygon, że zdaje sobie sprawę z pozwu i odmawia komentarza.
Wydawca serii Resident Evil nie ma szczęścia do tego typu sytuacji. Niedawno firmę oskarżono o kradzież designu potwora i umieszczenie go w RE Village. Pozostaje nam tylko czekać na rozwój obu spraw. Na ten moment wiele wskazuje na to, że wydawca faktycznie ma coś za uszami.