Capcom w końcu stawia na Polaków? Firma zrobiła krok, który ucieszy graczy
Capcom być może powoli inwestuje nieco więcej zasobów w rodzimy rynek. Nie oznacza to jednak, że i Resident Evil doczeka się lokalizacji.
Uwielbiana przez graczy na całym świecie seria Resident Evil w swoich najnowszych grach skutecznie omija potrzeby polskich graczy, głównie przez brak rodzimej lokalizacji. A wystarczyłyby zwykłe napisy…
Capcom jednak pamięta o Polakach?
Japoński gigant znany jest przede wszystkim z cyklu gier o zombie. Najnowsza odsłona ma rzekomo zostać zapowiedziana jeszcze w tym roku, a już wcześniej dostaliśmy ciekawie brzmiące przecieki. Mimo wszystko polscy graczy z rezerwą podchodzą do potencjalnej produkcji. Wszystko przez to, że z góry obawiają się, iż nie będzie oferowała nawet polskich napisów. Capcom w końcu nie zapewnia ich od lat.
Inaczej jednak sytuacja wygląda z Monster Hunter, drugą niezwykle popularną serią Capcomu. W tym przypadku dostawaliśmy polskie wersje i to od premiery. Napisy w naszym języku znajdziemy w Monster Hunter World, a także późniejszym Rise. I teraz wiemy, że pojawią się także w niedawno zapowiedzianym Monster Hunter Wilds. Przynajmniej w teorii.
Wszystko przez to, że Japończycy ruszyli z oficjalnym polskim fanpage’em związanym z cyklem Monster Hunter. Na profilu pojawiać się będą informacje, zapowiedzi, materiały i inne ciekawostki związane z nadchodzącą odsłoną i resztą serii. To dobra wiadomość, bo wszystko to w polskiej wersji językowej. Sama gra zapewne też ją otrzyma.
Co jednak z Resident Evil i innymi produkcjami firmy? No cóż… Tutaj nic nie jest pewne. Jednak zdecydowany krok ku polskiemu rynkowi za sprawą nowego fanpage’a w teorii może przynieść więcej dobrych informacji. Zresztą, firma ostatnio otworzyła nowy zespół tłumaczy.
Źródło: Twitter