Rambo rozleje krew w jednej z najlepszych gier Battle Royale. To niemal pewne
W niedalekiej przyszłości do jednego z najpopularniejszych Battle Royale trafi Rambo. Oficjalny profil twórców wstawił post, który sugeruje dodanie do Call of Duty: Warzone postaci, w którą na dużym ekranie wcielił się Sylvester Stallone.
Call of Duty: Warzone bez wątpienia jest kasowym hitem Activision. W związku z premierą gry na samym początku pandemii i dystrybucją w formie free-to-play, wydawca zarobił do dziś masę pieniędzy. Oczywiście źródłem zarobku są wbudowane w produkcję mikropłatności. Już niejednokrotnie deweloperzy pokusili się o dodanie do gry w ramach skórek twarzy znanych z filmów. Teraz praktycznie pewnym jest, że do gry w najbliższym czasie zawita sam Rambo.
O samej sprawie dowiedzieliśmy się za pośrednictwem tweeta z oficjalnego profilu Call of Duty. Od razu rzuca nam się w oczy poniższa grafika, która przedstawia statystyki znane nam np. z FPSów multiplayer.
Nie trzeba było czekać, by fani zidentyfikowali najpewniej wszystkie nawiązania. Oto najbardziej trafne skojarzenia:
- Rambo ma potwierdzonych 552 zabójstwa we wszystkich filmach.
- 5 rozegranych gier i 5 zwycięstw najpewniej dotyczy ilości filmów, w których się pojawił.
- 7 godzin to przybliżony czas trwania wszystkich filmów z Rambo w roli głównej.
- 0 zgonów oznacza, że nie zginął w żadnym filmie.
- Nieskończone K/D Ratio nawiązuje do jego bycia niezwyciężonym.
- Największą zagadką jest napisz “SURVIVORJOHN#1009062”, jednakże imię pokrywa się z nazwiskiem głównego bohatera serii.
Spodziewałbym się, że już niedługo domysły fanów się potwierdzą. Żadna inna postać nie pasuje tak dobrze, jak właśnie wspomniany bohater. Z pewnością warto wspomnieć, że to nie pierwszy jego debiut w grach. Między innymi Rambo mogliśmy zobaczyć w ostatnim Mortal Kombat. Miejmy nadzieję, że to nieostatni debiut byłego żołnierza i już niebawem potwierdzi się jego rola w Battle Royale.