Prosiła, aby ciszej grał w Call of Duty, a ten wycelował do niej z karabinu. Znany raper oskarżony
Znany raper z Miami przystawił lufę karabinu do swojej żony, gdy ta prosiła, aby ciszej grał w Call of Duty. 44-latkowi zostały przedstawione zarzuty.
W Miami na Florydzie doszło do bardzo niebezpiecznego zdarzenia z udziałem 44-letniego rapera Richarda Weltona Moralesa Jr. znanego szerzej pod pseudonimem Gunplay. Ma na koncie utwory, które osiągnęły milionowe wyświetlenia w serwisie YouTube. Dał się także poznać ze współpracy z innymi artystami. Tylko że raczej nie wyda zbyt wiele nowej muzyki, jeżeli uda się dowieźć jego winy. Tym bardziej nie pójdzie w ślady innych muzyków, którzy trafią jako skiny do Call of Duty.
Raper groził żonie, grając w Call of Duty
Jak donosi serwis Law & Crime, cała sytuacja miała miejsce 19 sierpnia. Raper grał w Call of Duty i – jak zapewne można się łatwo domyślić – nie szło mu najlepiej. Był mocno zdenerwowany i rozentuzjazmowany. Jego żona przyznała także, że był w stanie odurzenia i upojenia alkoholowego. Mężczyzna zachowywał się bardzo głośno i wulgarnie w trakcie swojej sesji, więc poprosiła go o bycie ciszej. Jego zachowanie miało straszyć ich 6-miesięczną córeczkę.
Nie spodobało się to Gunplayowi, który najpierw zaczął na nią krzyczeć i rzucać w nią butelkami po alkoholu. Po chwili złapał swój karabin AK-47 i przystawił jej bezpośrednio do piersi. To wszystko, gdy kobieta wciąż trzymała na rękach ich malutką córeczkę. Z sytuacji wynikła gigantyczna kłótnia, a kobieta zaczęła krzyczeć, wołając o pomoc. Jak informuje TMZ Hip-Hop, raper opuścił mieszkanie, zostawiając w nim karabin. Kobieta czym prędzej się spakowała, zabrała ze sobą ukryty w walizce karabin i córeczkę, po czym uciekła z miejsca zdarzenia.
Żona zawiadomiła policję, która ujęła niedoszłego sprawcę tragedii. Jednocześnie funkcjonariusze zabezpieczyli jego broń. Kobieta uzyskała sądowy zakaz zbliżania się i wniosła o rozwód. Swoją perspektywę opisała na koncie na Instagramie.
Zdobyłam zakaz zbliżania się, moja córka jest pod moją opieką i wnoszę o rozwód. Już nigdy nie będzie miał okazji nas zlekceważyć. Dziękuję wszystkim za życzenia i modlitwy. To bardzo traumatyczne doświadczenie, proszę, módlcie się za mnie.
– wyjaśniła żona rapera
44-latek nie przyznał się do winy, a sprawa pozostaje w toku.
Niestety, to niejedyne niebezpieczne zdarzenie, które niedawno wydarzyło się i ma związek z grami wideo. Na szczęście media rozumieją, że nie po stronie wirtualnej rozrywki stoi wina, a za wszystko odpowiedzialni są ludzie.
Zdjęcie główne: @lifewithvonshae/ Instagram; Activision Blizzard
