Element, z którego jest znana Lara Croft, ominie Shadow of the Tomb Raider
Nadchodzący Shadow of the Tomb Raider będzie lepszy, bardziej emocjonalny i wypasiony graficznie. Nie będzie miał jednak czegoś, z czego od zawsze znana była dzielna pani archeolog.
Gracze, którzy są z Larą Croft od początku, czyli od pierwszej części, którą osobiście ogrywałem na PlayStation, chwytali w dłonie podwójne pistolety z niekończącą się amunicją i ruszali na wielką przygodę. To podstawowa broń naszej bohaterki, która towarzyszyła jej niemal w każdej części gry. Jeśli sądziliście, że złapiecie za gnaty również w Shadow of the Tomb Raider, musimy zepsuć Wam humor. Właściwie, to zrobi to dyrektor gry Dan Bisson.
– Nie, nie chcę tego. Dla nas, to jest decydująca chwila – mówił Bisson na łamach czerwcowego wydania Xbox Official Magazine. – Nie wrzucimy jej w szorty z podwójnymi pistoletami, ubraną w bikini, nie tak to ma wyglądać – dodawał deweloper.
Więcej dramatu, strachu, konfliktów i rozterek: oto co czeka nas w Shadow of the Tomb Raider
W przypadku Shadow of the Tomb Raider większy nacisk zostanie postawiony na łuk oraz strzały. Bisson przyznaje, że podwójne pistolety Lary Croft są ikoniczne, lecz w obecnej trylogii muszą ustąpić bardziej pierwotnej broni. – W tej trylogii – nie mówiąc o przyszłych tytułach, o których nie wiem – łuk wciąż jest kluczową bronią – zaznacza.
Dajcie znać, czy odpowiada Wam pomysł z łukiem w obecnej trylogii, czy jednak tęsknicie do starszych części, w których rządziły bliźniacze pistolety i Lara w bikini…