“Nowa gra” Bloodborne to jawne oszustwo w czystej postaci
Bloodborne powraca i to w wydaniu, o jakim nam się nie śniło? Otóż nic z tych rzeczy – to zwyczajny scam, ale twórcy mieli sporo odwagi, aby w ogóle go zastosować.
Ostatnio australijska rada przyznająca kategorie wiekowe grom oceniła produkt “Bloodborne Mobile”. Zaraz, co?! Czyżby wielki hit od From Software powrócił i to nie w formie wersji na PC ani remake’u? Wydawać by się mogło, że bez wcześniejszych ogłoszeń ani żadnych zapowiedzi, nie ma to w ogóle sensu. No i macie rację, nic tu nie ma sensu.
Bloodborne Mobile to bowiem scam i to w najbardziej chamskiej i jawnej postaci. Gdy udamy się na stronę produkcji w sklepie Play Store, nie znajdziemy tam za wiele. Ot, screeny wyciągnięte z bazowej wersji gry oraz skopiowany opis. Twórcy nie zadali sobie nawet trudu, aby wyciąć wzmiankę o “PlayStation 4” we wspomnianym opisie. Jeżeli to Was jeszcze nie przekonuje, być może ktoś i tak postanowiłby sprawdzić, jak się w to w ogóle gra.
Osobiście nie pokusiłbym się o ściąganie czegoś tak naciąganego, ale zrobiła to redakcja PlayStation Lifestyle. Redaktorzy pobrali jedynie 23,59 MB. Po uruchomieniu dostajemy sklejony na szybko ekran z tłem w postaci grafiki z oryginalnego Bloodborne. Jedyną interaktywną rzeczą jest przycisk “Start”. Jego wciśnięcie… przekierowuje nas do kolejnego ekranu. Tym razem mamy tam informację, że aby zagrać w grę, należy… wykupić subskrypcję.
Najtańsza (na tydzień) kosztuje 7,99 USD, miesięczna – 11,99 USD, a roczna – 15,99 USD. Nikt jeszcze nie odważył się zapłacić, ale nie zdziwiłbym się, gdyby ofiara straciła przez to coś więcej niż tylko środki na koncie.
