Na to czekaliśmy 25 lat. Łowca Androidów w końcu dostanie nową grę wideo
Blade Runner 2033: Labirynth to nowa gra osadzona w jednym z najpopularniejszych uniwersów cyberpunkowych. Tytuł dostał klimatyczny zwiastun.
Wczorajsze wydarzenie Annapurna Interactive przyniosło nie tylko niezbyt zaskakującą zapowiedź Stray na Xboksy. Kulminacyjnym punktem eventu był zwiastun Blade Runner 2033: Labirynth, czyli nowej gry osadzonej w moim ukochanym cyberpunkowym uniwersum. Czekaliśmy na to bagatela 25 lat.
Na Blade Runner 2033: Labirynth czekaliśmy 25 lat
Blade Runner z jakiegoś powodu nie zaskarbił serc graczy. Powodem takiego stanu rzeczy może być przede wszystkim fakt, że tak naprawdę istnieją zaledwie dwie pozycje oparte na tym IP. Pierwszą jest side-scroller z 1985 roku, a drugą absolutnie genialna i przełomowa gra przygodowa z 1997 roku. Ta druga dostała niedawno remaster, ale jego stan na premierę wołał o pomstę do nieba. Także lepiej przemilczeć tę delikatną tragedię i skupić się na tym, co nadejdzie.
A nadejdzie być może sporo, bo Blade Runner 2033: Labirynth. Będzie to nowa gra, o której nie wiemy w zasadzie nic. Z samego tytuły dowiadujemy się jednak, że akcję osadzono między obydwoma filmami. Fabuła ma pokryć wydarzenia związane z pokłosiem Blackoutu, czyli wydarzenia, w którym nad Los Angeles zdetonowano głowicę nuklearną. Przy okazji usmażyła ona serwery firmy odpowiadającej za androidy. Gracz ma wcielić się w łowcę androidów i dowiedzieć się “co robią Blade Runnerzy, gdy nie ma Replikantów, na których trzeba polować?” (jak czytamy na Steam).
Zwiastun jest klimatyczny, ale nie do końca wiemy, jaka finalnie będzie to gra. W tagach na Steam znajdziemy “przygodowe”, “3D”, “eksploracja”. Sugeruje to, że zagramy w jakiegoś rodzaju przygodówkę skupioną na fabule i rozwiązywaniu detektywistycznych zagadek. Na razie nie mamy żadnych innych informacji, oprócz tego, że tytuł zmierza na “PC i konsole”.