Granaty błyskowe w Battlefield 2042 teraz “oślepiają czernią”

Kto by się spodziewał, że na polu walki w 2042 roku pojawi się nowy rodzaj uzbrojenia – granaty “czarno-dziurowe”. Tak, wiem, że czarne dziury wcale nie zabierają światła, a po prostu zniekształcają czasoprzestrzeń. Niemniej nowa opcja w grze bardzo mocno się z nimi kojarzy.

Jak teraz pomyślę – od lat zastanawiałem się nad tym, dlaczego twórcy gier tak bardzo chcą, aby oślepł? Z pewnością niejeden gracz zna ten problem. Jest noc, lekkie światło lampki oświetla kawałek naszego biurka, a my gramy w jakąś strzelankę. Na mapie akurat jest dzień, więc nasz wzrok i tak zaczyna trochę szybciej się męczyć. Nagle jakiś śmieszek rzuca nam pod nogi flashbanga. Czuję się wtedy mniej więcej tak (przewińcie do 0:50):

Niezbyt miłe, prawda? Twórcy Battlefield 2042 najwyraźniej zdają sobie z tego sprawę. W końcu badania już wcześniej udowodniły, że tego typu nagłe sygnały świetlne mogą wywoływać migreny, szkodzą na wzrok, a także powodują ataki padaczkowe. Z tego względu wielu graczy online’owych shooterów wolało omijać szerokim łukiem flashe. DICE poradziło sobie z tym problemem znakomicie (za: PC Gamer).

Otóż po włączeniu nowej opcji dostępności, granaty błyskowo-hukowe zyskują “tryb ciemny”. Oznacza to po prostu, że teraz, zamiast razić nas światłem, atakują nas czernią. Ta, jak wiadomo, nie oślepi nas w rzeczywistości, ale efekt w rozgrywce jest taki sam. Czemu tak świetne rozwiązanie powstało dopiero teraz?!