Atak terrorystyczny w Paryżu. PlayStation 4 platformą komunikacji zamachowców?
Sony właśnie skomentowało niefortunną wypowiedź wicepremiera Belgii.
W piątek w Paryżu doszło do tragicznych wydarzeń, w skutek czego zginęło ponad 120 osób a setki zostało rannych. Do ataku przyznało się Państwo Islamskie, które od dawna organizuje tego rodzaju ataki. Okazuje się, że w całej tej sprawie jest mały pierwiastek zahaczający o naszą branżę.
Otóż po atakach w Paryżu wicepremier Belgii Jan Jambon (na zdjęciu powyżej) podał, że terroryści mogą komunikować się za pośrednictwem PlayStation 4 w celu planowania zamachów.
– PS4 jest trudniejsze do wyśledzenia niż WhatsApp i odszyfrowanie takich komunikacji jest bardzo trudne dla naszych służb – twierdzi Jambon.
Sony szybko skomentowało wypowiedź wicepremiera. PlayStation 4 umożliwia komunikacje wśród znajomych oraz innych graczy i podobnie jak wszystkie nowoczesne urządzenia, ta usługa może zostać nadużywana. Traktujemy jednak nasze obowiązki związane z ochroną użytkowników bardzo poważnie i zachęcamy naszych klientów oraz partnerów do zgłaszania wszystkich działań, które mogą być obraźliwe, podejrzane lub niezgodne z prawem – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Sony.
Komentarz Jambona wydaje się mocno niefortunny i niepotrzebny. Dlaczego akurat Sony zostało wmieszane w całą sprawę? Trudno powiedzieć. Ciężko jednak nam uwierzyć w to, że skoro grupie hakerów z Anonymuos udało się kilkukrotnie złamać zabezpieczenia PlayStation Network i wykraść dane użytkowników, nie potrafiły tego zrobić służby specjalne Belgii.