Amouranth gra w Diablo IV i wie, co zrobić z nogami. A płakała, że musi pokazywać za dużo
Amouranth to nie tylko baseny, wybryki przed basenem, jedzenie lodów przed basenem czy lubieżne zjadanie bananów. Dziewczyna gra również w gry. Wzięła się za Diablo IV.
Diablo IV to jedna z najgłośniejszych premier ostatniego czasu, a sama marka jest rozpoznawalna na całym świecie. Za streaming nowej odsłony wzięła się również Amouranth. A żeby przyciągnąć widzów, wymyśliła sobie pozycję do grania, którą ostatnio stosuje również przy innych tytułach.
Doładuj tanio portfel w PS Store
- 200PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 174,29 zł
- 100PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 89,36 zł
- 140PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 122,88 zł
- 70PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 64,77 zł
- 50PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 46,89 zł
- 36PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 33,48 zł
- 25PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 22,75 zł
- 15PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 13,81 zł
Amouranth dalej robi swoje, nawet jak gra w Diablo IV
Można powiedzieć, że streamerka jest mistrzynią marketingu, przyciągania uwagi i robienia pieniędzy. Zeszłoroczna akcja z mężem, który zmuszał ją do streamingów w basenie oraz pokazywania dekoltu, odbiła się szerokim echem w mediach. Ale… była tylko częścią marketingu, co zresztą wyszło bardzo szybko. Zmiana wizerunku? A gdzie tam. Zamiast golfów pod brodę jest bikini, wycięte bluzki i kuse spódniczki. I nie, żebym wbijał szpilę. Ani nie popieram, ani nie potępiam. Jej sprawa, jak robi biznes, a na tym na pewno się zna. W końcu jest najchętniej oglądaną kobieta na Twitch.
Amourantch często jest ganiona za to, że w ogóle nie gra w gry. Niedawno prezentowała jednak nową Zeldę, siedzi czasem przy karciankach, a teraz również przy Diablo IV. Ale jak siedzi, to już inna sprawa. Tak, jak można się tego po niej spodziewać.