TOP 30 szalonych akcesoriów dla graczy
15. Roll ‘N Rocker
Oto jeden z największych niewypałów w tym zestawieniu. Roll ‘N Rocker to akcesorium do konsoli NES, które miało zastąpić D-Pada w kontrolerach. Problem w tym, że gracz i tak musiał używać pada, aby korzystać z pozostałych przycisków, a sam Roll ‘N Rocker właściwie rzadko kiedy działał bez większych problemów.
14. Virtuix Omni
Virtuix Omni wygląda dziwnie, ale to w praktyce jeden z najciekawszych sprzętów, jakie znajdziecie na tej liście. To swoiste bieżnie przeznaczone do VR, dzięki którym możecie faktycznie poruszać się swoim wirtualnym awatarem bez korzystania z analogów i innych “standardowych” sposobów kontroli postaci. To się nazywa maksymalna immersja.
13. Power Glove
Power Glove to kolejny z dziwacznych kontrolerów do NES-a, który niestety (albo i stety) poniósł porażkę, choć stał się istotnym elementem popkultury. Rękawica produkowana przez Mattel to ciekawy projekt, który pogrzebała niska precyzja i kiepska wygoda użytkowania. Gwoździem do trumny był fakt, że urządzenie otrzymało tylko dwie przeznaczone nań gry.
12. PocketStation
PocketStation to wbrew pozorom nie do końca pierwszy handheld Sony. Producent twierdził, że to palmtop i nie pozostaje nam nic innego, jak tylko w to uwierzyć. Można powiedzieć, że PocketStation było swoistym asystentem każdego gracza PlayStation i pozwalało na rozszerzenie możliwości wybranych produkcji. Szkoda, że sprzęt ten nigdy nie opuścił granic Japonii.
11. R.O.B.
Gdybym tworzył zestawienie najbardziej uroczych akcesoriów dla gracza, ten dziabdziak zająłby pierwsze miejsce. R.O.B. od Nintendo to robocik, który, podobnie jak wspomniany wcześniej Power Glove, poległ między innymi przez brak gier. To była świetna ciekawostka, ale nic ponadto.