TOP 30 szalonych akcesoriów dla graczy
20. Reflex Paradox
Granie w FPS-y na kontrolerze to zmora wielu graczy. Niegdyś firma Reflex wpadła na rozwiązanie tego problemu i wypuściła kontroler do PS2 z trackballem, który poniekąd symulował ruchy podobne pod względem precyzji do tych z myszek. W efekcie gracze otrzymali paskudny, ale bardziej przystępny dla PeCetowców kontroler.
19. B’full’s Gaming Chopsticks Holder
Gamingowe pałeczki możecie kojarzyć już z jednego z naszych artykułów. Choć wyglądają całkiem zabawnie, mają zapobiec brudzeniu kontrolera, kiedy jego właściciel ma akurat ochotę coś przekąsić. Nie prościej byłoby umyć albo chociaż wytrzeć dłonie?
18. SEGA Activator
Activator to w dużym uproszczeniu kontroler, z którego korzystacie całym ciałem. Choć sprzęt ten wspierał wiele produkcji, z myślą o nim powstały jedynie cztery gry – oczywiście wszystkie to bijatyki i beat ’em upy.
17. LaserScope
Co kojarzy Wam się z popkulturą z lat dziewięćdziesiątych? Mi lasery, dziwne hełmy i cyberprzestrzeń. Tak się składa, że Konami połączyło te wszystkie elementy i wydało w 1991 roku LaserScope przeznaczone dla Famicoma. Dziwne to, brzydkie i podobno niezbyt praktyczne.
16. Nintendo Virtual Boy
Kolejne retro-dziwactwo to bardziej pełnoprawna konsola niż akcesorium, ale sprzęt ten wytrzymał na rynku tak krótko, że pozwolę sobie nie potraktować go jak pełnoprawnej platformy. To jedno z pierwszych podejść do VR, które nie skończyło się zbyt dobrze – gracze narzekali na bóle głowy i mdłości.