PlayStation 4,5 w oczach byłego szefa BioWare. “Szaleństwo i irytacja”
Dlaczego Greg Zeschuk nie pochwala pomysłu mocniejszych wersji konsol w połowie generacji?
Założyciel studia BioWare nie ukrywa, że jeśli plotki o PlayStation 4,5 (zwanym również PS4K) okażą się prawdziwe, może to spowodować sporo problemów.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
Greg Zeschuk przyznał w rozmowie z serwisem GameSpot, że największym plusem konsol z punktu dewelopera jest właśnie zamknięta i niezmienna struktura sprzętu. Zmiana takiego stanu rzeczy w połowie generacji jest według niego szaleństwem. – Takie postępowanie spowoduje tylko ogromny ból d…, podważając główne założenia konsol – mówi Zeschuk nie przebierając w słowach.
Według niego, jeśli na rynku będą funkcjonowały dwa modele tej samej konsoli o różnej mocy, to deweloperzy będą musieli skupiać się na obu, a to może nie wyjść grom na dobre.
Na koniec były szef BioWare wspomina o samej irytacji posiadaczy obecnego modelu PS4, którzy niekoniecznie przyjmą PlayStation 4,5 z szerokim uśmiechem na twarzy.
A co Wy o tym wszystkim myślicie? Sądzicie, że mocniejsza czwórka rzeczywiście pojawi się na rynku i jest dobrym pomysłem? Podkreślamy, że Sony niczego oficjalnie nie potwierdziło.
