Xbox One Scorpio początkiem trendu wypuszczania konsol co dwa lata?
Microsoft twierdzi, że trzeba iść z postępem.
Zapowiedź Project Scorpio, czyli jak zaczęto już określać konsolę Xbox One Scorpio, wzbudziła prawdziwą sensację w naszej branży. Sprzęt ma posiadać moc 6 teraflopów oraz 8 ulepszonych rdzeni procesora. Przepustowość pamięci ma wynosić ponad 320 GB/s. To robi wrażenie, lecz konsola zadebiutuje na rynku dopiero pod koniec 2017 roku i nie wiadomo w sumie, przez ile czasu jej moc rzeczywiście będzie wprawiała w zachwyt.
Redakcja serwisu Xbox Enthusiast – podczas rozmowy z kanadyjskim przedstawicielem marki Xbox – podkreśla, że Xbox One podczas swojej premiery też był naprawdę mocny, a po niecałych trzech latach mamy zapowiedź kolejnej wersji. Może to oznaczać, że Scorpio okaże się przestarzały po dwóch latach, jeśli wszystko będzie szło w takim tempie.
– Może tak być. Kiedy mówię o burzeniu barier pomiędzy generacjami, dokładnie to mam na myśli. Technologia rozwija się tak szybko, że nie chcemy, by gracze czekali pięć-osiem lat na sprzętowe nowości. To jest nasza wizja na granie – odpowiada Jeff Rivait na sugestię Xbox Enthusiast.
Kto wie zatem, czy rzeczywiście za kilka lat nie będzie tak, że generacje będą się zmieniać tak szybko, jak kolejne tablety i smartfony. Co powiecie na taką wizję przyszłości konsolowego grania?