Twórcy serialu Wiedźmin: Rodowód Krwi oskarżeni o plagiat. “Szkoda, że nie splagiatowali książek”
Wiedźmin: Rodowód Krwi nie spodobało się fanom uniwersum, a teraz pojawiły się kolejne zarzuty wobec twórców. Pewien artysta koncepcyjny oskarża Netfliksa o plagiat jego dzieł.
Nowy serial z uniwersum Wiedźmina nie cieszy się zbyt dużą estymą wśród krytyków, ale też widzów. Okazuje się, że pod kątem jakości jest to najgorzej oceniany według widowni serial oryginalny platformy. Problem w tym, że zarzuty wobec twórców jeszcze się nie skończyły.
Wiedźmin: Rodowód Krwi pod ostrzałem
Serial cierpi na wiele problemów – zbytnie odejście od dzieł źródłowych, nieciekawą fabułę, nijakie postacie i ogólny brak szeroko pojętego “klimatu”, który zresztą tak mocno cechuje książki i gry z cyklu. Zarzutów wobec twórców jest całkiem sporo, ale do i tak sporej ich gamy dołączyły kolejne. Tym razem takie, które mogą okazać się czymś więcej niż chwilowym “hejtem”.
Na Twitterze pojawił się wpis artysty i rysownika Shawna Cossa, który zarzuca twórcom serialu skorzystanie z jego dzieł… bez jego wiedzy. W jednej ze scen w nowym serialu widzimy przyczepione do desek kartki z wizerunkami potworów. Te mają być plagiatami dzieł artysty. Zresztą, sami zobaczcie porównanie.
Oczywiście nie ma tu mowy o użyciu tych samych obrazków, a niektórzy mogą to nazwać “inspiracją”. Coś w tym jest, ale nie tylko sam design i pomysł jest identyczny. Również ułożenie potworów na obrazkach w serialu wydaje się takie samo, co w dziełach artysty. To już zakrawa na plagiat, ale przynajmniej nie na kradzież, de facto.
W komentarzach wrze i sporo osób sugeruje Cossowi, aby szukał pomocy prawnej i wytoczył proces Netfliksowi. Czy tak się stanie? Tego nie wiemy i ciężko na ten moment zgadywać. Niemniej nie brakuje uszczypliwych komentarzy wobec twórców serialu. “Powinni, zamiast tego, splagiatować książki” czy “ukradzione szkice to najpewniej najlepsza część tego serialu” to tylko jedne z wielu.