Wiedźmin dostał przeklinającą maskotkę. Pluszowy Geralt za ponad 130 złotych
Netflix dalej promuje serial Wiedźmin, ale robi to nie tylko przy użyciu nowych grafik z widowiska. Do sprzedaży trafiła bardzo nietypowa maskotka.
Jeśli akurat mieszkacie w USA lub możecie sprowadzić coś z sieci sklepów Walmart, możecie sobie sprawić pluszowego Geralta za 35 dolarów, czyli około 137 złotych. Niestety, gadżet najpewniej nie trafi do Polski.
Nie byłoby w nim nic nadzwyczajnego, gdyby nie jego fantastyczne funkcje. Maskotka potrafi wydawać z siebie odgłosy i jeśli jesteście fanami Białego Wilka, z pewnością Was one ucieszą. Wśród dostępnych dźwięków znajdziemy słynne kwestie z serialu, w tym kultowe już „Hmmmm”. Oczywiście wszystkie linie dialogowe mówi sam Henry Cavill.
Jak na Wiedźmina przystało, pluszowy Geralt rzuca też mięsem. Opis produktu w sklepie mówi wprost, że niektóre kwestia maskotki mogą być nieodpowiednie dla dzieci. Jeśli chcecie sprawić swojemu podopiecznego gadżet inspirowany serialem Wiedźmin, może to nie być najlepszy wybór.
Sam maskotka ma dość specyficzny design, ale może się podobać. Choć nie kolekcjonuję zbieraczy kurzu, chętnie sprawiłbym sobie takiego mięciutkiego Wieśka. Netflix, czekam na maskotę bulgoczącego utopca, nie zawiedź mnie!