Wiedźmin 4 po Cyberpunku? Reżyser gry wyjawił, że to duże wyzwanie

Wiedźmin 4 i
Newsy PC PS5 Xbox Series

Dla graczy to ekscytująca wiadomość. CD Projekt RED oficjalnie pracuje nad grą Wiedźmin 4. Ale dla twórców to powrót do świata, który wymaga zupełnie innego myślenia niż neonowe ulice Night City. Sebastian Kalemba, reżyser nowej odsłony sagi o wiedźminach, szczerze przyznaje: przeskok z futurystycznego Cyberpunka 2077 z powrotem do mrocznego Kontynentu nie był łatwy.

Z miasta przyszłości do średniowiecznej dziczy

„To był moment, który wymagał solidnej kalibracji. Trzeba było na nowo przestawić myślenie, wejść w klimat uniwersum, gatunku, bohaterów… to wymaga czasu,” powiedział Kalemba w rozmowie z GameStar, cytowanej przez GamesRadar.

To nie tylko kwestia zmiany stylistyki. To zmiana filozofii projektowania gier — z brutalnej technologicznej dystopii, gdzie wszystko jest ostre, brudne i syntetyczne, do baśniowego świata miecza i magii, pełnego moralnych szarości i legend. Podobne trudności opisał artysta Paweł Mielniczuk, który pracując wcześniej nad Wiedźminem, musiał „przestawić głowę” na cyberpunkowy styl. Teraz, przy powrocie do fantasy, zespół znów musi odnaleźć się w nowym-starym świecie. Ale dla Kalemby to nie tylko wyzwanie — to okazja. „Miło wrócić do tego IP. Ludzie je kochają, a my mamy coś naprawdę wyjątkowego, co chcemy zbudować od podstaw. To trudne, ale i super ekscytujące.”

CD Projekt RED oficjalnie potwierdził, że Wiedźmin 4 powstaje na silniku Unreal Engine 5, co oznacza ogromny przeskok technologiczny w stosunku do poprzednich odsłon. Gra ma stawiać na większą swobodę gracza, trudne wybory i narrację opartą na konsekwencjach. Największa zmiana? Ciri w roli głównej bohaterki. Choć szczegóły fabuły są trzymane w tajemnicy, fani już od lat spekulowali, że właśnie ona przejmie pałeczkę po Geralcie. Kalemba zapowiada, że celem jest nie tylko stworzenie kolejnej gry, ale ponowne wymyślenie uniwersum — z szacunkiem do korzeni, ale też odwagą, by pójść dalej.

Zobacz też: Nowa gra za darmo na Steam dla fanów Call of Juarez: Gunslinger

W tym samym czasie studio rozwija również Project Orion, kontynuację Cyberpunka 2077, oraz tajemniczy Project Hadar. Wszystkie trzy tytuły powstają równolegle, a zespół z Warszawy zdaje się mieć jasny cel: łączyć najlepsze cechy opowieści i technologii.

Źródło: gamingbolt.com

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie