Ukraińscy deweloperzy zapowiadają nowy horror. “Fonetyczne Dark Souls dla Rosjan”
Ukraińskie studio Frogwares postanowiło zapowiedzieć nowy projekt, pomimo trwającej wojny w ich kraju. Będzie to “nadprzyrodzony horror” o ciekawej nazwie kodowej.
Frogwares, mimo wojny w Ukrainie, wciąż pracuje i do tego dostarcza graczom nowe gry lub zawartość do już wydanych pozycji. Niedawno twórcy zasłynęli z dostarczenia obiecanego DLC do Sherlock Holmes: Chapter One. Teraz skupiają się na kolejnym projekcie i zajawiają go w niezwykle interesujący sposób.
Ukraińskie studio to nie tylko seria gier z Sherlockiem Holmesem, ale także horror o “Wielkich Przedwiecznych”, czyli The Sinking City. Tytuł okazał się niezwykle klimatyczną grą i zdecydowanie jedną z najlepszych pozycji utrzymanych w mitologii Cthulhu. Choć przed wojną zaczęli rozwijać już nową grę z otwartym światem, która nie została oficjalnie zapowiedziana, zdecydowano, iż zmienią swoje plany. Ruszyli więc z produkcją gry o kodowej nazwie “Project Palianytsia” – jeszcze nie znamy jej ostatecznego tytułu. Samo “palianytsia” (w wersji spolszczonej “palanyca” lub “palanica”) to tradycyjny ukraiński chleb. Co ma więc wspólnego z grami?
Sama zapowiedź, zdaniem jednego z pracowników Frogwares, to “wyraźny środkowy palec dla tych, którzy myśleli, że mogą po prostu wjechać do naszego kraju w nadziei, że zakłócą i zrujnują nasze życie”.
Nazwa “Palianytsia” ma dla Ukrainy znaczenie symboliczne, ponieważ jest uważana za część naszej narodowej kuchni. Ale jest to również odpowiednik fonetycznego Dark Souls dla Rosjan, którzy często nie potrafią jej poprawnie wymówić, próbując podać się za Ukraińców. Dlatego obecnie często używa się go w terenie jako testu pozwalającego szybko zidentyfikować ewentualną przynależność nieznanych osób.
– wyjaśnia Sergey Oganesyan z Frogwares cytowany przez Bloody Disgusting
Czym będzie nowa gra od deweloperów z Ukrainy?
Jak wspomniałem już wcześniej – deweloperzy rozpoczęli pracę nad inną pozycją, jednak na jej produkcję wpłynął bezprawny atak Rosji na Ukrainę. Dlatego też zdecydowano się o stworzeniu osobnej gry “kompletnie od zera”. Twórca wyjawia, iż aktualne warunki są dla deweloperów niezwykle trudne, więc chcą mierzyć “realistycznie”. Miejmy jednak nadzieję, iż studio powróci czym prędzej do intrygującej gry z otwartym światem. “Project Palianytsia” ma z kolei być horrorem łączącym rozgrywkę z cyklu gier o Sherlocku Holmesie z The Sinking City. Podzielono się nawet pierwszymi artworkami z produkcji i nie będę ukrywał – klimat Lovecrafta czuć pełną gębą.