Ubisoft rzekomo chce zostać przejęte. Microsoft, Sony i inni giganci mogą już ostrzyć sobie zęby
Ubisoft od dawna jest jednym z największych kandydatów do kolejnego wielkiego zakupu jednego z gigantów branży. Firma podobno rozgląda się już za potencjalnym kupującym.
Obecny stan Ubi ma być obecnie analizowany między innymi przez fundusze inwestycyjne Blackstone oraz KKR – donoszą źródła Bloomberg. Firma nie rozpoczęła jednak jeszcze żadnych poważniejszych negocjacji i na ten moment nie jest jasne, czy do takowych w ogóle dojdzie. Warto przypomnieć, że prezes korporacji, Yves Guillemot, zapytany ostatnio o ewentualne przejęcie nie wykluczył takiej opcji.
Kotaku wskazuje, że Ubisoft od kilku lat pracuje z paroma firmami konsultingowymi w celu przeprowadzenia audytu różnych części swojej działalności. Źródła Kotaku sugerują, że francuski gigant robi to, aby przygotować się na możliwe przejęcie przez większą firmę.
W ciągu ostatniego roku ceny akcji Ubi spadły o aż 41%. Obecna kapitalizacja firmy wynosi około 4.8 miliarda euro. Największym inwestorem Ubi pozostaje rodzina prezesa, która posiada aż 15% akcji firmy.
Na razie możemy tylko zgadywać, kto zdecyduje się na przejęcie Ubisoftu i czy w najbliższym czasie do takowego w ogóle dojdzie. Naturalnym kandydatem na kupującego wydaje się być Microsoft, który nie boi się potencjalnie ryzykownych zakupów, czego żywym świadectwem jest przejęcie Activision Blizzard w środku wielkiego skandalu. Warto wskazać również Tencent, które zainwestowało w Ubi sporą sumkę, a także Sony, które planuje spore zakupy.