Transseksualista w Assassin’s Creed Syndicate? Ubisoft potwierdza
[caption id="attachment_34375" align="aligncenter" width="1400"] Assassin’s Creed Syndicate[/caption]
Deweloper raczej zdaje sobie sprawę, że wzbudzi kontrowersję taką postacią, lecz dla nas najważniejsze, by po prostu... gra była dobra i tyle.
W Dragon Age: Inkwizycja mieliśmy geja, w Assassin’s Creed Syndicate będzie transseksualista. Ubisoft potwierdza na łamach brytyjskiego Eurogamera, że ową postacią jest Ned Wynert, który pomoże dwójce głównych bohaterów w kilku zadaniach.
Odpalając Assassin’s Creed Syndicate mamy zobaczyć również nieco dłuższą niż w poprzednich odsłonach serii informację, która przygotuje nas na płciowe niespodzianki: Ta fikcja została zainspirowana historycznymi wydarzeniami oraz bohaterami. Wszystko przygotował i opracował wielokulturowy zespół, posiadający różne poglądy religijne, orientacje seksualne i tożsamości płciowe.
Odnośnie wspomnianych postaci historycznych - musimy pamiętać, że fabuła Assassin’s Creed Syndicate rozegra się w 1868 roku, czyli krótko przed kontrowersyjną w tamtym okresie rozprawą panów Boulton-Park. Wiele im zarzucano, m.in. nielegalny wówczas i uchodzący za coś nienaturalnego seks analny. Ostatecznie mężczyźni zostali uniewinnieni.
Szczerze mówiąc, jakoś nie rusza mnie transseksualista w Assassin’s Creed Syndicate. Ważne, by tytuł był grywalny i dobrze zoptymalizowany już na starcie. A jakie jest Wasze zdanie?