TOP 10 konsol, o których istnieniu mało kto wie
6. The Vectrex
Dzisiaj The Vectrex zakwalifikowalibyśmy jako urządzenie All-in-One, bowiem zgodnie z nazwą miało w sobie wszystko. Konsola integrowała podstawowe podzespoły z monochromatycznym ekranem, tym samym nie wymagała zewnętrznego odbiornika do wyświetlania obrazu z gry. Jak na tamte czasy było to coś innowacyjnego. Jej wyjątkowość wynikała też z powodu zastosowania oprawy graficznej w grach w systemie wektorowym, co wtedy było wyłączną domeną wielkoformatowych automatów.
5. Phillips CD-I
Najczęstszym powodem porażki na tle rozpowszechnienia konsol jest zazwyczaj zbyt śmiałe podejście do ceny detalicznej. Z tym samym problemem prawdopodobnie zmierzyła się firma Phillips przy okazji wypuszczenia na świat swoistego centrum rozrywki CD-I. To prawda, że mieli wpływ na rozwój branży i jako pierwsi postanowili użyć odtwarzacz płyt CD do obsługi gier… Niemniej grubo przeliczyli się z majętnością graczy w latach 90. i sami doprowadzili do tego, że mało kto pamięta o tym, że Phillips zrobił kiedyś konsolę.