Gorący detal, który mogliście ominąć w TLoU2. Wszystko przez za szybko ginących wrogów

The Last of Us Part III czy coś innego? Naughty Dog wybrało nowy projekt
PS4 PS5

Jeden z graczy zauważył, że podpaleni wcześniej przeciwnicy w The Last of Us 2 posiadają blizny i ślady po poparzeniach na swoim ciele.

Naughty Dog bez wątpienia jest uważane za jedno z tych studiów growych, które zawsze przywiązywały uwagę do szczegółów. Niejednokrotnie deweloperzy z tej firmy tworzyli rzeczy, których nie dało się zobaczyć w żadnej innej produkcji. Tym razem jednak mamy do czynienia z czymś zdecydowanie mniejszym, aczkolwiek też w mojej opinii wartym uwagi. Tak jak wspomniałem wyżej, na Reddit’cie natrafiliśmy na ciekawostkę związaną z mechaniką podpalania przeciwników w The Last of Us 2. Poniżej możecie zobaczyć kadr, który zawdzięczamy użytkownikowi FrenchKush420.

Wielu z Was może się zastanawiać, co jest w tym takiego nietypowego? Po pierwsze widok jeszcze żywego bohatera, który jakimś cudem przeżył podpalenie, jest naprawdę rzadki w tej grze. Większość naszych wrogów po kontakcie z koktajlem Mołotowa zwykle szybko zakończy swój żywot. Zdarzy się jednak, że sporadycznie niektórzy z nich przetrwają. Po drugie mowa tutaj o rzeczywistym dodawaniu do modelu blizn i śladów po poparzeniach. W związku z tym nie jest to jakieś zwykłe przyciemnienie modelu, a rzeczywista ingerencja w jego powierzchnię.

Zauważyliście to wcześniej w grze? Bez wątpienia taki szczegół naprawdę łatwo można ominąć w takiej produkcji jak The Last of Us 2. Choć tytuł ten ma już ponad rok, nie ma praktycznie tygodnia, żebyśmy o nim nie pisali. Przypomnijmy, że w produkcji jest obecnie serial na podstawie losów bohaterów tego hitu i ciągle otrzymujemy na jego temat nowe informacje. Między innymi dowiedzieliśmy się ostatnio na temat ilości odcinków, których możemy się spodziewać. Więcej o tym przeczytacie w tym artykule.

Michał Wieczorek
O autorze

Michał Wieczorek

Redaktor
Od najmłodszych lat pasjonat game devu i miłośnik gier Nintendo. Oprócz tego hobbistycznie kolekcjonuje dużo niepotrzebnych, geekowskich gadżetów. Co drugi weekend student game designu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie