Test Hama uRage Exodus 2 – klawiatura dla niedzielnych graczy

Test Hama uRage Exodus 2 – klawiatura dla niedzielnych graczy
Polecamy! Testy
Hama uRage Exodus 2-002Najnowsza klawiatura od Hamy to nie jest produkt, który można z czystym sumieniem polecić zawodowcom. Jednak jeśli potrzebujecie ciekawie wyglądającej klawiatury, dobrze wykonanej i jednocześnie macie niewielki budżet na takie zakupy, to testowany sprzęt może być strzałem w dziesiątkę.
Podobnie jak w przypadku testowanej przez nas wcześniej myszki Hama, tak i otwierając pudełko z klawiaturą znajdziemy w nim absolutne minimum, jakie powinien zawierać sprzęt dla gracza tego rodzaju. Z małym wyjątkiem, który świetnie podkreśla dbałość producenta o detale. Oprócz samej klawiatury, krótkiej instrukcji i wymiennych klawiszy strzałek oraz WSAD, znajdziemy też mały plastikowy chwytak do wyjmowania klawiszy. To świetny i praktyczny dodatek nie tylko do klawiatury gamingowej. Powinien być dodawany do wszystkich tego rodzaju sprzętów. Dlaczego? Znacznie może ułatwić czyszczenie zakamarków pod klawiszami. Dużo taki kawałek plastiku z pewnością producenta nie kosztuje, a jest naprawdę miłym dodatkiem, który docenią nie tylko wielbiciele śniadania przed komputerem. Hama uRage Exodus 2-004Pozostając przy klawiszach, warto w przypadku Hama uRage Exodus 2 zaznaczyć przede wszystkim dwie rzeczy. Jak już wcześniej mogliście się domyślić, ma ona wymienne najważniejsze dla graczy przyciski. Wyciągając sprzęt z pudełka, domyślnie są włożone strzałki kierunkowe oraz WSAD koloru niebieskiego, więc wyróżniają się na tle pozostałych. Można je podmienić na czarne. Niebieskie mogą się oczywiście przydać, kiedy chcemy szybko trafić w odpowiednie klawisze. Hama uRage Exodus 2Niestety, jeśli nie macie umiejętności bezwzrokowego pisania na klawiaturze, możecie mieć problem w nocy, kiedy namalowane na szaro literki WSAD są słabo widoczne. W takim przypadku proponuję więc zamienić klawisze na czarne. Drugim elementem, który powinien rzucić się w oczy patrząc na tę klawiaturę jest fakt, że to polska wersja sprzętu. Nie widziałem jeszcze tego rodzaju akcesoriów dla gracza, które miałyby polskie literki namalowane zaraz pod E, A, S, Z, X, C, N, O oraz L.

Użytkowanie

Klawiatura Hama uRage Exodus 2 to sprzęt całkiem nieźle wykonany. Klawisze mają przyjemny skok i nie hałasują za bardzo podczas pracy. Sprzęt można regulować w trzech płaszczyznach, dzięki znajdującym się z tyłu nóżkom, a delikatnie wyprofilowana podpórka na nadgarstki pozwala swobodnie ułożyć dłonie. Na dole z kolei znajdziemy małe podświetlenie w kolorze niebieskim i również w tym samym kolorze świecącą na samej górze nazwę sprzętu. Nie spełnia to żadnej użytkowej funkcji, dodaje wyłącznie nieco bardziej kosmicznego wyglądu. Całość prezentuje się naprawdę dobrze, nie jest przekombinowana jak w przypadku niektórych sprzętów od konkurencji. Hama uRage Exodus 2-003 Jednak w Hama uRage Exodus 2 zabrakło mi kilku istotnych rzeczy. Po pierwsze klawiatura nie ma programowalnych przycisków, przez co nie można ustawić na przykład kilku konfiguracji klawiszy i przełączać ich w locie. Brakuje też funkcji makra. Nie wiem też, dlaczego producent zdecydował się na dwa wymienione wcześniej podświetlenia, które są nieprzydatne, a nie postanowił na przykład podświetlić za to całej klawiatury. Znacznie by to ułatwiło rozgrywkę w nocy. Tym bardziej, że w produktach konkurencji, biorąc pod uwagę ten sam przedział cenowy, można znaleźć takie elementy. Co prawda nie występują one zwykle wszystkie w jednym produkcie, ale dla przykładu A4-TECH Xgame X7 (cena około 80 złotych) ma programowalne klawisze, a Natec Genesis Illuminated (cena około 90 złotych) podświetlanie. Szkoda też, że płacąc prawie 90 złotych za klawiaturę Hamy, nie dostajemy nawet kilku przycisków multimedialnych, chociażby do regulacji głośności. Hama uRage Exodus 2-001

Podsumowanie

Mimo braków niektórych funkcji, Hama uRage Exodus 2 to dobry sprzęt. Przede wszystkim nadrabia solidnością wykonania i ciekawym wyglądem. Oczywiście to drugie jest kwestią gustu. Dla mnie akurat ten stonowany projekt, jak na klawiaturę dla gracza, jest w sam raz. PLUSY:
  • dobra jakość wykonania
  • przystępna cena
  • regulacja kąta pochylenia klawiatury w trzech płaszczyznach
  • wymienne klawisze WSAD oraz kierunkowe
  • dodatek w postaci chwytaka do klawiszy
MINUSY:
  • brak programowalnych przycisków
  • nie ma klawiszy skrótów do sterowania multimediami
  • mimo niskiej ceny, konkurencja oferuje więcej
Robert Ocetkiewicz
O autorze

Robert Ocetkiewicz

Redaktor
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie