Tails of Iron 2: Whiskers of Winter to szczurza wersja Wiedźmina i Monster Huntera

Tails of Iron 2: Whiskers of Winter to szczurza wersja Wiedźmina | Newsy - PlanetaGracza
Newsy PC PS4 PS5 Switch Xbox Series XOne

Tails of Iron 2: Whiskers of Winter zapowiedziano jakiś czas temu, ale nasza redakcja uczestniczyła w prezentacji gry. Zapowiada się na połączenie Wiedźmina, Monster Huntera i soulslike’ów, o jakim marzyliście, a nawet nie wiedzieliście.

Druga część Tails of Iron zapowiada się na indyczą wersję klasycznej formuły polowania na potwory, z mroźnym twistem i sporą gromadą urokliwych i całkiem sprytnych pomysłów, które mogą okazać się czymś, co przyciągnie graczy na dłużej.

Tails of Iron 2: Whiskers of Winter, czyli Szczuralt z Rivii

Odd Bug Studio zasłynęło pierwszym Tails of Iron, czyli dość niepozornym roguelike’iem połączonym z soulslike’iem ze sporą dozą własnych pomysłów. Gra przede wszystkim oferowała przepiękną, stylizowaną grafikę pokazującą nam fantastyczny świat szczurzego królestwa. Tytuł zdobył swoich fanów, a także całkiem wysokie noty wśród krytyków, ale teraz twórcy powracają, a ich pomysł na kontynuację może okazać się strzałem w dziesiątkę.

Nasza redakcja widziała już pierwszy pokaz rozgrywki, które dość jednoznacznie pokazuje, że pod wieloma względami to nadal ta sama, urokliwa i zadziwiająco brutalna gra o szczurach. Tym razem jednak trafimy do mroźnego królestwa, a główny bohater, wiedziony rządzą zemsty Arlo to zaprawiony w boju wojownik. Znajomość pierwszej części nie jest konieczna, ale Odd Bug Studio całkiem mocno stawia na narrację (w roli narratora powraca Doug Cockle, czyli “amerykański” Geralt z Rivii!).

Tails of Iron 2: Whiskers of Winter oferuje jednak “więcej, mocniej i bardziej”. Twórcy najwyraźniej nauczyli się na błędach, bo nie zamierzają już kusić gracza rozgrywką na ledwo parę godzin, a całość ma starczyć nawet na 15 godzin. Jak na indyka, jest to całkiem niezły wynik. Największą krytyką “jedynki” była właśnie długość gry oraz nieczytelne ataki wrogów. Przyznajcie, że w przypadku tytułu stawiającego na wysoki poziom trudności i walki z bossami, to dość istotna uwaga. Tym razem twórcy wzbogacili rozgrywkę o eyeframe’y, dzięki czemu wszystko powinna wydawać nam się płynniejsze i – co szczególnie ważne – znacznie bardziej czytelne.

Niczym “mały” Monster Hunter

W samym sercu gry leży idea godna Monster Huntera. Nadal będziemy mieć główny wątek, ale też szereg pobocznych polowań na potwory. Nasz szczurzy wojownik niczym Geralt z Rivii (no i wygląda dziwnie podobnie…) lub bohaterowie Capcomu będzie łowił po całym świecie gry kolejne monstra. Tak, można niszczyć ich części ciała, istotne stanie się odpowiednie dobranie ekwipunku, a zraniona bestia może nawet uciec, więc koniecznie stanie się jej wyśledzenie.

Deweloperzy zapewniają, że rozgrywka stanie się bardziej kompleksowa. Głównie to zasługa dorzucenia konkretnych rodzajów obrażeń i odporności, czyli rozwinięty pomysł z pierwszej części. Twórcy obiecują zdecydowanie większą, bardziej rozbudowaną przygodę. I to nie tylko dla fanów gier niezależnych. Wszak prócz polowania na potwory i dążenia do pokonania “tego złego nietoperza”, gracze rozwiną swoją osadę, ulepszą ekwipunek i zbiorą mnóstwo fantów. Dodajmy do tego zmienny cykl dnia i nocy, większy świat oraz kolejne możliwości jego przemierzania. Jak na razie – jestem pod wrażeniem, bo rzadko kiedy zdarza się taki skok w porównaniu do pierwowzoru.

Tails of Iron 2: Whiskers of Winter zmierza na PC, PS4, PS5 oraz Xbox One, Series X/S i Nintendo Switch w 2024 roku. Na razie nie jest znana dokładna data premiery.

Źródło: Materiał własny

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie