Remake legendy ukończony. Twórcy chwalą się postępem prac
System Shock Remake zostało już “ozłocone”, czyli gra została ukończona. Oznacza to, że po wielu latach oczekiwań nie będzie już (raczej!) żadnych obsuw.
Ponad siedem lat temu Nightdive Studios pochwaliło się, że pracuje nad remake’iem jednej z najważniejszych gier w dziejach, a zarazem kultową pozycją science-fiction, która na dobre zmieniła gaming. Mowa o pierwszym System Shock, czyli grze immersive sim w klimacie kosmicznego horroru o zbuntowanej AI. I przez te siedem lat musieliśmy czekać, niepokoić się, martwić, wyczekiwać na nowe materiały, ale też i grać w kolejne wersje dema.
Na szczęście nie będziemy już tkwić w nicości, bo System Shock Remake ma oficjalnie ukazać się 30 maja 2023 roku i to bez żadnych obsuw. Szef studia pochwalił się, że deweloperzy ukończyli już prace nad grą. Ta zyskała “złoty” status, co jednoznacznie oznacza, że wyjdzie w terminie, a przynajmniej powinna. Na razie mowa jedynie o wersji PC, ale możemy spodziewać się również premiery na PS4, PS5, Xbox Series X i S oraz Xbox One. Przy okazji – poznaliśmy ostateczne wymagania sprzętowe gry. Jest tak dobrze, że raczej zagra każdy.
Minimalne wymagania System Shock Remake na PC:
- System operacyjny: Windows 7/8.1/10 (tylko 64-bitowy)
- Procesor: Intel Core i5-2400/AMD FX-8320 lub lepszy
- Pamięć: 4 GB RAM
- Grafika: NVIDIA GTX 670 2GB/AMD Radeon HD 7870 2GB lub lepsza
- DirectX: wersja 11
- 2 GB wolnego miejsca
Rekomendowane wymagania na PC:
- System operacyjny: Windows 7/8.1/10 (tylko 64-bitowy)
- Procesor: Intel Core i7-3770/AMD FX-8350 lub lepszy
- Pamięć: 8 GB RAM
- Grafika: NVIDIA GTX 970 4GB/AMD Radeon R9 290 4GB lub lepsza
- DirectX: Wersja 11
- 2 GB wolnego miejsca
Odświeżone wcielenie kultowego FPS-a było już wielokrotnie przesuwane, a twórcy regularnie zaczęli dodawać do gry nowe rzeczy. W 2020 roku dowiedzieliśmy się, iż pojawi się system rozczłonkowywania wrogów, który również wymaga sporego nakładu prac. Trochę to wszystko trwało, ale ostatecznie nie powinniśmy już martwić się o datę premiery. Teraz tylko trzeba trzymać kciuki za jakość!