Gra Suicide Squad od twórców Batmana z gigantycznym opóźnieniem. Nie dzieje się dobrze

Suicide Squad: Kill the Justice League z gigantycznym opóźnieniem
Newsy PC PS5 Xbox Series

Wychodzi na to, że Suicide Squad: Kill the Justice League nie spełnia jeszcze wszystkich norm jakości, więc twórcy zdecydowali się przesunąć datę premiery. I to wybitnie sporo.

Rocksteady Studios to szalenie utalentowani deweloperzy, a na ich nową grę czekamy już od lat. Twórcy serii Batman Arkham przerzucili się na markę Legionu Samobójców. Teoretycznie brzmi to świetnie, ale ostatnie pokazy rozgrywki poważnie poruszyły społecznością. Sam przyznam, że gra wygląda na kolejny tego typu shooter, a samo IP może nie wystarczyć. Liczę jednak na to, że to tylko złudzenie, choć wielu graczy ma podobnie. I chyba coś w tym jest, skoro gra została przesunięta… niemal o rok. Nie pierwszy raz twórcy proszą, abyśmy poczekali dłużej.

Suicide Squad: Kill the Justice League nie w tym roku

Pierwszy raz grę zobaczyliśmy w 2020 roku. Parę przesunięć, niepewne oczekiwanie i mamy to – maj 2023 roku. Niestety, ta data nie jest już aktualna, a twórcy postanowili przesunąć ją bardzo poważnie. Teraz nowa gra od Rocksteady Studios ma wyjść dopiero 2 lutego 2024 roku. To gigantyczna obsuwa, a twórcy wcale nie poprawiają sytuacji mało wyjaśniającym tweetem.

Podjęliśmy trudną, ale konieczną decyzję o poświęceniu czasu na pracę nad tym, aby gra była jak najlepszym doświadczeniem dla graczy. Dziękujemy naszej niesamowitej społeczności za ciągłe wsparcie, cierpliwość i zrozumienie. Mamy jeszcze wiele do przekazania w nadchodzących miesiącach i nie możemy się doczekać, aby zobaczyć Was w Metropolis w przyszłym roku.

czytamy na Twitterze gry

Pokaz rozgrywki z lutego spotkał się z gigantyczną krytyką graczy, więc możemy jedynie zgadywać, że twórcy postanowili zmienić ważne elementy rozgrywki. Tym samym wątpię, aby przesunięcie wynikało jedynie z kwestii technicznych czy czekania na mniej przytłoczony premierami okres. Niektórzy gracze w komentarzach jednoznacznie wskazują na to, że grze wyraźnie przyda się dodatkowa praca i zmiany. Wiele osób jednak trzyma za deweloperów kciuki i liczy na to, iż tytuł spełni ostatecznie pokładane w nim nadzieje.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie