Project EVE to od teraz Stellar Blade. Wygląda jak kuzyn Devil May Cry i NieR
Pamiętacie jeszcze intrygujące Project EVE? Właśnie zapowiedziano, że zmieniło nazwę na Stellar Blade. To nowy akcyjniak prosto z Korei Południowej, który spodoba się miłośnikom serii NieR, Bayonetta i Devil May Cry.
Produkcja opowie o losach Eve, która wraz ze swoimi towarzyszami ląduje na zniszczonej Ziemi, aby zetrzeć się z hordami potężnych przeciwników i uratować rodzimą planetę ludzkości przed całkowitą zagładą. Protagonistka w trakcie swojej wędrówki trafi do ostatniego bastionu gatunku ludzkiego i będzie musiała podjąć kilka trudnych decyzji. Tak, w grze nie zabraknie wyborów.
Rozgrywka ma zapewnić stały dopływ mocnej akcji, która trafi do nas za pośrednictwem efektownych walk z zastępami wrogów. Walka ma być dynamiczna, wymagająca i widowiskowa, a jednocześnie pozwalać na taktyczne podejście do zabawy. Brzmi trochę jak soulslike, ale zaprezentowany gameplay zwiastuje, że mamy tu do czynienia z przedstawicielem gatunku slasherów.
Stellar Blade ma trafić w ręce graczy już w przyszłym roku. Gra jest konsolowym exclusivem PlayStation 5, co oznacza, że może trafić na PC, ale w tej chwili nie jest to nic pewnego. Studio Shift Up wydawało już swoje produkcje na Steam, więc niewykluczone, że i ta trafi na komputery osobiste.