Gracz pokazuje potęgę fizyki w Starfield. Ten filmik trzeba obejrzeć
Pewien gracz Starfield postanowił pokazać, jak imponujący jest silnik fizyczny w grze. Wystarczyło tylko nazbierać kilka ton ziemniaków.
Jeszcze przed premierą Starfield wiedzieliśmy, że będzie to wielka gra. Nie chodzi tu nawet o możliwość zbadania ponad 100 planet czy poznania tajemnic wszechświata wraz z główną linią fabularną. Starfield kontynuuje tradycję Bethesdy do dawania graczom sporego pola do popisu, jeżeli chodzi o to, co można w grze w ogóle zrobić.
Starfield, Marsjanin i ziemniaki
Jedna z twórczyń gry zachęcała innych do zbierania kanapek. Ot, postanowiła po prostu stać się “kanapkowym piratem”. Dała dzięki temu do zrozumienia, że silnik fizyczny znany ze Skyrim blednie w porównaniu z tym, co udało się oddać w ręce graczy w Starfield. Każdy przedmiot porzucony w świecie gry będzie zawsze tam leżał, a silnik fizyczny nie tylko idealnie wykrywa kolizję i generuje reakcję w czasie rzeczywistym, ale i radzi sobie świetnie nawet z przytłaczającą liczbą obiektów fizycznych. W tym przypadku – ziemniaków.
Na Reddicie pojawił się powyższy filmik, w którym gracz pokazuje, co zrobił ze swojego statku. W ładowni postanowił umieścić zapewne parę ton ziemniaków. Nie wiem, czy to jawna inspiracja filmem Marsjanin, czy nie, ale udało mu się to wszystko upchnąć w swoim kosmicznym wahadłowcu. Największe wrażenie robi jednak silnik fizyczny, który dosłownie pozwala na wysypanie się tych bulw przez drzwi.
Nie bez powodu wideo w krótkim czasie zdobyło dziesiątki tysięcy polubień i zostało udostępnione przez wielu internautów. To, jak przepięknie ziemniaki wysypują się z ładowni, może faktycznie imponować. Tak, też się dziwię, że aż tak zachwycam się ziemniakami w grze Bethesdy…