Toksyczni gracze bojkotują Star Wars Outlaws ze względu na kobiecą bohaterkę
Ach, ta wrażliwa męska duma. Niektórzy postanowili zbojkotować Star Wars Outlaws ze względu na płeć głównej bohaterki. A niby mamy 2023 rok…
W ciągu ostatnich paru dni byliśmy świadkami wielu udanych (lub też nie) pokazów i zapowiedzi nowych gier. Z tego wszystkiego zdecydowanie na pierwszy plan wysuwa się choćby Star Wars Outlaws od Ubisoftu. To w zasadzie pierwsza gra z tego uniwersum, która może skojarzyć się z GTA. Dostaniemy wielki, otwarty świat, możliwość swobodnego zwiedzania go, a sama rozgrywka skupia się na odkrywaniu fabuły, walce (także w kosmosie!) i skradaniu się. Brzmi genialnie, no bo ileż można było czekać?!
Star Wars Outlaws “złe”, bo “z kobietą”
Tyle że niektórzy wciąż czekają. Może i nowa gra Star Wars ma w teorii wszystko to, co może zadowolić fanów marki, nie ma jednego elementu – męskiego protagonisty. Dokładnie tak, nawet w 2023 roku pojawia się otwarta krytyka decyzji deweloperów o umieszczeniu w centrum rozgrywki kobiety. Zapewne to ta “męska duma” albo coś może jeszcze innego? Sam nie wiem, ale krytyka wydaje się kuriozalna. Wiecie, w GTA V było trzech męskich bohaterów, większość gier open world ma jednak mężczyznę jako bohatera, a jakoś nikt nie hejtować Horizon ze względu na płeć Aloy. Fani SW i tak mogą liczyć na wciąż świeże Star Wars Jedi: Ocalały z Calem Kestisem w głównej roli.
Tyle że to i tak nie wszystkim wystarcza. W internecie zaczęło pojawiać się sporo negatywnych głosów graczy, którym nie podoba się to, że grać będziemy kobietą. W tym uniwersum jest wiele kultowych postaci kobiet (Padme, Leia, Ahsoka), a Kay Vess ma szansę do nich dołączyć. To w końcu szmuglerka w stylu Hana Solo i to grana przez utalentowaną Humberly González. No ale nie – bo to “ona”, a nie “on”.
“Zakładam więc, że możemy grać tylko nią i nie możemy wybrać własnej postaci, fajnie” – grzmi jeden z graczy. “Brak mieczy świetlnych i męskiego bohatera? Nie, dzięki” – żali się inny. Podobnych opinii w internecie jest więcej, co tylko pokazuje, że w grach powinno pojawiać się więcej kobiecych głównych postaci. Wiecie, dawno nie było nowego Tomb Raidera, więc może niektórzy się już od tego odzwyczaili?