Sonic zaliczy wielki powrót w klasycznym stylu czy SEGA z nas kpi?
Przydałaby się mocna reaktywacja z Niebieskim w roli głównej.
Jako wielki fan superszybkiego jeża niemal dostałem palpitacji serca, widząc na oficjalnym Twitterze serii Sonic the Hedgehog tajemniczą graficzkę, na której oglądamy znane nam widoczki oraz tajemnicze napisy. Cóż mogą oznaczać? Fani Reddita już rozpracowali zagadkę. Znaki nawiązują do tytułów piosenek francuskiego artysty Madeon. Idąc dalej tym tropem, określono pozycję rozszyfrowanych utworów na jednym z albumów muzyka, co dało liczbę 41.
Po tym odkryciu profil Sonic the Hedgehog na Twitterze został zaktualizowany o kolejną graficzkę, wskazującą na datę 1 kwietnia. No i teraz najważniejsze pytanie – czy SEGA po prostu szykuje jeden wielki żart na Prima Aprilis, czy też może wspomnianego dnia rzeczywiście poznamy kolejną odsłonę serii Sonic? Z ujawnionego screena można wnioskować, że mógłby to być tytuł nawiązujący do najlepszych moim zdaniem czasów serii, kiedy jeżyk biegał jeszcze w 2D.
O tym, że nowa gra powstaje, puścił zresztą parę z ust wokalista zespołu Crush 40, który tworzy soundtracki do tytułów z Niebieskim. Coś się święci, miejmy nadzieję…
The key lies with @madeon. Good luck. pic.twitter.com/iwpkUhXGp9
— Sonic the Hedgehog (@sonic_hedgehog) luty 9, 2016