Skull and Bones droższe od innych gier Ubisoftu. Powitajcie nowy standard cen

Skull & Bones do ogrania za darmo od teraz | Newsy - PlanetaGracza
PS5 Xbox Series

Skull and Bones otwiera nową erę gier Ubisoftu… ale nie taka, na jaką liczycie. To pierwsza produkcja tej firmy, która trafi na rynek w nowym standardzie cenowym.

Poprzednie gry Ubisoftu, na przykład Assassin’s Creed Valhalla, kosztowały na konsolach około 289 złotych w standardowym wydaniu. Cena S&B będzie jednak zauważalnie droższa i za wersje na PS5 i Xbox Series zapłacimy aż 339 złotych. Ubisoft dopasowuje się tym samym do standardów cenowych nowej generacji konsol.

Ceny Skull and Bones w cyfrowych sklepach

Ubisoft Connect:

  • Edycja Standardowa – 249,99 zł
  • Edycja Premium – 359,99 zł

PlayStation Store:

  • Edycja Standardowa – 339 zł
  • Edycja Premium – 489 zł

Xbox Store

  • Edycja Standardowa – 339 zł
  • Edycja Premium – 489 zł

Edycja Premium jest więc znacznie droższa od standardowej wersji gry, choć bogatsza wersja na PC wypada niewiele drożej od standardowego wydania na konsolach.

Skull and Bones – co zawiera Edycja Premium?

Specjalne wydanie gry zagwarantuje dostęp do opcjonalnej zawartości cyfrowej. Gracze, którzy skuszą się na większy wydatek, otrzymają pakiet dodatków kosmetycznych i grywalną zawartość. Oto co wchodzi w skład Edycji Premium:

  • Kolekcja Ballady o Krwawej Bones (strój i 11 zdobień okrętu Popielnego Korsarza)
  • 2 dodatkowe misje: Popielny Korsarz i Dziedzictwo Krwawej Bones
  • Cyfrowy artbook i ścieżka dźwiękowa do odebrania na oficjalnej stronie gry
  • Żeton Przepustki Przemytnika, który pozwala na odblokowanie Przepustki Przemytnika Premium w dowolnym sezonie

Skull and Bones zadebiutuje na rynku już 8 listopada bieżącego roku. W tym miejscu znajdziecie najnowsze materiały z rozgrywki.

Jakub Stremler
O autorze

Jakub Stremler

Redaktor
Popkulturowy kombajn lubujący się w literaturze weird fiction, filmowych horrorach, dobrej muzyce i grach wszelkiego rodzaju. Po godzinach studiuje game design i pielęgnuje pasję do sportu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie