Pomóż bezrobotnemu premierowi otrzymać zasiłek. Australijska gra kpi z systemu opieki społecznej

Scotty Goes to Centrelink
Newsy PC

Australijczycy przygotowali dla swojego byłego już premiera grę Scotty Goes to Centrelink. Czy pomysł dałoby się przenieść na polski grunt?

Sobotnie wybory parlamentarne w Australii nie przyniosły dobrych wieści dotychczasowemu premierowi, Scottowi Morrisonowi. Choć głosy nadal są liczone, wszystko wskazuje na to, że jego prawicowa Liberalna Partia Australii utraci władzę w państwie. Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać, a szczególną kreatywnością wykazało się środowisko gamingowe. Już w sobotę deweloper Colestia z Canberry wydał surrealistyczny horror Scotty Goes to Centrelink, z nadzieją na to, że dzień wyborów przyniesie w kraju wyczekiwaną zmianę. Opis produkcji jasno wskazuje, co będzie tu zadaniem gracza:

“Pomóż świeżo upieczonemu bezrobotnemu Scottowi Morrisonowi poruszać się po piekielnym systemie opieki społecznej, który pomógł zbudować.”

Tytułowe Centrelink to agencja rządowa specjalizująca się w pomocy m.in. osobom bezrobotnym. Zapewnia im tym samym opiekę społeczną, a także pomaga szukać dalszego zatrudnienia. To tyle w teorii, praktyka bowiem znacząco się od niej różni. Osoby korzystające z Centrelink zarzucają organizacji m.in. dyskryminację ze względu na wiek, brak zrozumienia realnych potrzeb kandydatów do pracy czy zbędne biurokratyzowanie prostych w istocie procesów. Tymczasem realne problemy Australijczyków, jak choćby rosnące koszty życia czy brak realnej pomocy materialnej pozostały nierozwiązane. Brzmi to niestety dziwnie znajomo; polski system opieki społecznej również nie działa wydajnie. Być może zatem kogoś zainspiruje cała historia i stworzy podobny tytuł z… Mateuszem Morawieckim.

Grę można ograć bez instalacji w samej przeglądarce. Całość jest bezpłatna, choć deweloper umożliwił przekazanie datków finansowych. Jeśli produkcja Was zainteresowała, znajdziecie ją na platformie itch.io.

Agata Wierzbicka
O autorze

Agata Wierzbicka

Redaktor
W dzieciństwie wielbicielka platformówek i przygodówek, obecnie w grach stawia przede wszystkim na dobrą fabułę. Z uporem maniaka wykonuje nawet najdziwniejsze zadania poboczne. Gdy nie gra – czyta, pisze lub próbuje swoich sił w kolejnych dziedzinach rękodzieła.
Advertisement
Udostępnij: