Resident Evil 8 przestraszy nas w jeszcze inny sposób
Capcom o planach na rozwój serii.
Resident Evil 7 okazał się strzałem w dziesiątkę, choć deweloperzy postawili w tej odsłonie na małą rewolucję, czyli widok z oczu postaci. Jeszcze przed premierą siódemki pojawiały się wątpliwości, czy owa nowość nie zniszczy klimatu horroru, oglądanego wcześniej z trzeciej perspektywy.
Wystarczy jednak pograć choć chwilę w Resident Evil 7 by się przekonać, że zarówno pod względem fabuły, jak i mechaniki rozgrywki mamy do czynienia z prawdziwym survival horrorem, który mrozi krew w żyłach.
Czy Resident Evil 8 będzie kontynuował szlak wydeptany przez obecną część? Z jednej strony tak, lecz z drugiej…
Jun Takeuchi, producent wykonawczy w firmie Capcom, przy okazji omawiania kulis powstania siódemki zaznaczył, że deweloperzy zamierzają nadal rozwijać markę, by jeszcze bardziej przerażała. Firma przygląda się rozwojowi nowoczesnych technologii i zamierza z nich skorzystać przy Resident Evil 8. Możemy się zatem spodziewać, że ósma część serii nie będzie powielaniem schematu siódmej odsłony, lecz zaoferuje nam nowy wymiar strachu. Capcom raczej nie powróci już do klimatów zręcznościowego Resident Evil 4, stawiając na typowy survival.
Produkcja Resident Evil 7 zaczęła się już w 2014 roku
Capcom przygotowało ciekawy materiał wideo, w którym skupia się na procesie produkcji gry Resident Evil 7. Główny producent Masachika Kawata wyjawia, że planowanie wczesnej wersji gry zaczęło się już w 2013 roku, ale nie był to taki Resident, jakiego finalnie zobaczyliśmy. Wtedy to Kawata miał plan stworzenia gry akcji podobnej do Resident Evil 6, dopiero rok później projekt przemodelowano.
Inspiracją był film Evil Dead, w którym wystąpiło tylko kilku bohaterów na ograniczonej przestrzeni.
Jeszcze więcej interesujących informacji znajdziecie w materiale wideo poniżej.